Zbliża się krach systemu odszkodowań za szkody łowieckie?

sprawy odszkodowań powinny wyglądać. 1.....myśliwi powinni być odsunięci od szacowania szkód.......2... 50% szkód powinno pokrywać państwo......3 szacować szkody powinna gmina gdyż dobrze zna rolników i posiada odpowiednią kadrę. Rolnik na mocy ustawy powinien mieć ściśle ustalone obowiązki w zakresie współpracy z dzierżawcą obwodu, a nie na zasadzie ogólnego zapisu ,..rolnik powinien współpracować.

To sa idiotyzmy, mysliwy strzela di dzika a w strefie asf i kolo mu placi za dzika, strzela ile chce i gdzie chce, Polska dziczyzna a za 4 zl? Gdzie? W czechach slowacji, polskiej nikt nie chce bo jest najdrozsza

Ano, za fanaberie i hobby trzeba płacić ! Nie pozwólmy tylko na to, aby szkody łowieckie były oplacane z kieszeni podatnika !!! Niech myśliwi płacą za swoje przyjemnosci sami.

Myślę że jest tylko jeden sposób, co kilka lat rolnicy powinni się zmówić i nie zasiać w danym sezonie żadnych ozimin.

Na tym forum jest dużo myśliwych. Nasza hodowla w Polsce świń przestała istnieć przez ASF. Widziałem badania zwierzyny płowej (jeleń sarna)na wirusy BVD BRSV dodatni 3 na 5 (BVD) dodatni 4na 5 (BRSV. Dodatnie wyniki były też na chorobę Johnego,jak też na gorączkę Q. To tykającą bomba dla hodowli bydła . Nie możemy się porozumieć ,ale wiem że musicie o niektórych sprawach wiedzieć i mieć świadomość do czego może to doprowadzić.Sam robiłem badanie kału jeleni na pasożyty- tablica Mendelejewa. Jest wszystko.Na sympozjach profesorowie weterynarii zastanawiają skąd u cieląt w howie alkierzowym zarobaczenie i tasiemce. No właśnie skąd . Z siana na którym oddały kał jelenie. Myśliwi i leśnicy macie ogromny wpływ na polską hodowlę . Efekty widać po walce z ASF-em. Zacznijmy rozmawiać jak poprawić stan faktyczny szkód łowieckich i rekompensatach za nie

wygonić myśliwych, damy radę mamy obiecaną pomoc z policji wojska obrony terytorialnej i innych w mundurach co posiadają broń CBA cBŚ

STOP JAJECZNICY!!! Każde jajko ma swoich rodziców, którzy je kochają!!! Nie róbcie im krzywdy!!! STOP JAJECZNICY!!!

Pzl ma do dyspozycji ponad 19 milionow na walke z asf.Mowil o tym niedawno minister. Co sie dzieje z tymi srodkami?

trzeba zachęcać rolników aby jak najwięcej wyłączali swoje pola z polowań, chłopy łączcie się. Wygońcie ze swoich pól i łąk tych wrednych myśliwych.

Może niech zaczną płacić ci co przeszkadzają w wykonywaniu polowania. Ibwody i tak się kurcza. Rolnicy wyłączają czesc pol, łąk, upraw z obwodów łowieckich, więc chyba nie powinni płakać o odszkodowania. Betony siedzące w ministerstwie nie mają pojęcia o czym mówią, naczelną rada lowiecka drży o stołki i tak to się kula

Przedstawiciel Ministerstwa Klimatu i Środowiska, nie zna jednak sposobu na zaradzenie zbliżającej się groźnej sytuacji.I tu tkwi sęk . Ministerstwo proponuje drakońskie kary dla rolnika u którego w gospodarstwie doszło do naruszenia nap. ktoś podpalił trawy , kara 30 tysięcy i więzienie . Ale ministerstwo nie jest w stanie całościowo rozwiązać problemu odstrzałów i szkód . Należy pamiętać że to rolnicy maja wpływ na środowisko jeżeli restrykcjami zrazi się ich do ochrony środowiska rolnik widząc nawet zarzewie ognia nie pójdzie go gasić jak było dotychczas.

Wypowiedzieć wszystkie dzierżawy na dwa lata. I ci tzw rolnicy przyjdą błagać o ochronę upraw. A przez te dwa lata niech pseudoekolodzy zajmą się ochroną upraw dokarmianiem itd.

„4. Odpowiedzialność finansowa dla myśliwych nie wykonujących przyjętego planu odstrzału”. Karać hobbystów? Po to, aby jeszcze mniej osób zainteresowanych było łowiectwem? Tadeusz, a czy Ty wiesz, że jeśli chodzi o liczbę myśliwych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, Polska znajduje się na szarym końcu Europy? 0,33%. Za nami tylko Belgia, Holandia i Rumunia. Średnia dla Europy to ponad 2%. „5. Zmiana statutu PZŁ i dostosowanie prawa łowieckiego do wyroku Trybunału konstytucyjnego z 2014”. Ustawa Prawo łowieckie zostało dostosowane do wyroku TK z dnia 10 lipca 2014 r. ustawą z dnia 22 marca 2018 r. Statut PZŁ jest totalnie do bani, ale nie ma to większego wpływu na model łowiectwa w Polsce, a właśnie ten model należałoby zamienić innym. Ten obecny narzucony został dekretem Bieruta w 1952 r. i w zasadzie, poza drobnymi retuszami, nic istotnego w nim się nie zmieniło. W odróżnieniu od Ciebie, mamy inne propozycje. Moje widzenie przyszłości modelu łowiectwa w Polsce od pięciu już lat jest w wielkim skrócie następujące: 1) Funkcjonowanie obwodów łowieckich prywatnych, wspólnych i własnych państwa. 2) Zarządzanie gospodarką łowiecką (planowanie w skali rejonów hodowlanych, kontrola realizacji planów) – przez administrację państwową (np. poprzez Lasy Państwowe). 3) Kwestia odszkodowań łowieckich do uzgodnienia wyłącznie pomiędzy właścicielem (przedstawicielami współwłaścicieli) obwodu łowieckiego a dzierżawcą (dowolna liczba osób występujących we wspólnym interesie). 4) Pozbawiony dwóch monopoli (na dopuszczanie do wykonywania polowania i na szkolenie adeptów sztuki łowieckiej) Polski Związek Łowiecki - na zieloną trawę lub co najwyżej stowarzyszeniem na zasadach opisanych ustawą z dnia 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach (niewykluczone, że należałoby jego członkom dać możliwość zrzeszenia się w stowarzyszeniu o tej samej nazwie). 5) Koła łowieckie także muszą otrzymać możliwość spokojnego przekształcenia się w stowarzyszenia.  6) Uprawnienia do szkolenia adeptów sztuki łowieckiej dla wszystkich podmiotów spełniających ustawowe wymogi. 7) Egzaminy na uprawnienia łowieckie – rzeczywiście państwowe i pod nadzorem  wojewody. 8) Dziki, drapieżniki i pióro (być może poza bażantami i kuropatwami) wyjęte z reżimu planowania. Ewidencjonowanie wyłącznie ich pozyskiwania. 9) Rezygnacja z corocznej inwentaryzacji jeleniowatych (toż to fikcja w najczystszym wymiarze). Planowanie pozyskiwania skorelowane przede wszystkim ze szkodami łowieckimi w lasach. 10) Rezygnacja z oceny prawidłowości odstrzałów samców zwierzyny płowej i muflonów. 11) Rezygnacja z dyscyplinarnego sądownictwa łowieckiego. 12) Do polowań na obwodach państwowych, na czas walki z ASF, powołać należy myśliwych zawodowych. 13) Skoro permanentnie brakuje środków budżetowych na finansowanie funkcjonowania Państwowej Straży Łowieckiej, rozszerzenie terenu uprawnień funkcjonariuszy Straży Leśnej – poza granice gruntów stanowiących własność Skarbu Państwa zarządzanych przez Lasy Państwowe.

Zwierzęta mają takie same prawo chodzić po polu jak i rolnik. Co prywatne ? To niech postawi tabliczkę z napisem prywatne.. Może przeczytają?? ;)

8107 tyś zł ??? Nie lepiej 8107000?