Chodzi o to by zwiększyć ryzyko i koszty transportu bydła by rolnik zrozumiał że będzie tak jak komisja UE wymyśli . Rolnik ma tak tańczyć jak mu w UE zagrają .
Pytanie co na to Kinga R. czołowa obrończyni zwierząt , a zapomniałem że obecnie odpoczywa od zgiełku świata na Malediwach . Może niech więc zrobi przerwę w wakacjach i ruszy ratować byki .
Komentarze