Dzik atakował policjantów i kilkakrotnie w ich obecności sześcdziesięcioparo latka . Gdyby nie gruby zimowy ubiór miał by on nie siniaki, a rozległe zainfekowane rany od dziczych szabli. Policjanci mieli czekać aż trafi leżącego szablą w głowę i go uśmierci? Oglądałem film w dzienniku .Wtedy wszyscy by się darli o bezczynności policji
No niestety takie mamy czasy , jeszcze kilka - kilkanaście lat temu sprawa byłaby prosta , zwierzę jest agresywne , stanowi zagrożenie dla zdrowia lub nawet życia to po prostu idzie do odstrzału i po temacie , ale dziś będzie ciąganie policjantów , ekspertyzy , obrońcy zwierząt też nie pozostaną bezczynni i zaraz zarzuca że dzika można było uśpić .....itd. itp. .... jak z tym bykiem co uciekł i zabił gospodarza , jak widać to nie wina była byka tylko rolnika . Kuriozum i absurd q.
Komentarze