Są różne dziedziny gospodarki, rolnictwa... Itd. są różne potrzeby. Wierzę że te sprzęty znalazłyby sporo nabywców jeśli byłyby tak dostępne jak ciągniki. Kor są w piątce sprzedaży w naszym kraju, tylko nie ma ich w zestawieniach bo są sprzedawane jako używane !
Jak to nie mamy? Mamy tylko polscy rolnicy tak chętnie strajkujący jeśli polskie płody rolne mają niskie ceny wolą 20 letnie zachodnie złomy zarówno ciągniki jak i maszyny niż Polskie. Tylko nie mówcie, że nie ma polskich bo to mit i kłamstwo. Co do maszyn to mamy bardzo szeroki wachlarz!!! Z ciągnikami gorzej ale też jest z dwie trzy polskie marki jak nic. Tylko ze od zakupu polskiego ciągnika sąsiadowi gul nie skoczy !
Bo zachodni 20 letni złom nadal będzie w lepszym stanie i jakościowo niż polski paździerz. Kolega chciał być patriotą i w 2005 roku kupił nowe 1224 co się sypało już po 800 godzinach. Bez płaczu pozbył się 4 lata temu i kupił zachodni ciągnik żeby nie musieć non stop przy nim grzebać.
@Arkan Ale Ty kumasz, że wszystkie traktory to są składaki? Wiesz, że mosty robi carraro, a skrzynie ZF? A Fendt czy Massey Ferguson to mieli kiedyś swoje własne silniki? Nie. A zdaje się że są w czołówce sprzedaży. Może mi jeszcze powiesz, że według ciebie Fendt produkuje w swojej fabryce każdą śrubkę, łożysko i uszczelkę?
MTZ istnieje tylko dzięki temu że jest państwowy i temu że od 50 lat produkują model 80/82 który w hurtowych ilościach idzie do kołchozów różnej maści. Proste (a dla niektórych wręcz prymitywne) konstrukcje które konkurują z podobnymi wyrobami z Chin czy ogólnie Azji a i tak w niektórych aspektach zostaje w tyle. Do modelu 1523 jeszcze się opłaca myśleć o MTZ-tach, dalej tylko gorzej bo 2022 to przerośnięte 1221 bez siły na kołach a 3522 kosztuje tyle co konkurencja zachodnia w tańszej opcji, a jest daleko w tyle. Nieoficjalnie się mówi że MTZ i tak ledwo wychodzi na plus...
Belarus to są dobre ciągniki, niestety przez PROW ich cena stała się nie adekwatna do tego co się otrzymuje. Olbrzymim minusem jest brak prostych modernizacji. Wszystko klepią tak samo od kilkudziesięciu lat. A wystarczyło by parę modyfikacji które poprawiły by komfort i ergonomię pracy by ciągnik stał się znowu opłacalnym wyrobem. Wszystkie wajchy, pedały są rozmieszczone w zupełnie przypadkowych miejscach. Praca tym ciągnikiem na dłuższą metę jest bardzo nużąca, a gdy zestawimy sobie go z używanym zachodnim ciągnikiem w tej samej cenie mamy przepaść.
Powstały już nowe wersje z nowymi bardziej komfortowymi kabinami i skrzyniami biegów z rewersem i 1 pólbiegiem. Dodam też że niema innej marki z cenami ciągników w takiej cenie jak Belarus. No chyba że chińskie. Zetor ostatnio też mocno się ceni a nic nowego poza zmienionymi plastikami nie oferują. Jakość i niezawodność też mocno spadła. Zamiast Zetora wolałbym nh. Cena podobna a wyposażenie lepsze.
Może nie są to najlepsze ciągniki ale są ich i robote też zrobią , pieniądze za maszyny zostają w kraju a nie tak jak my dorabiamy zachód. Przecież ruscy mogliby nic nie produkować i wpuścić nh, jd fynda i inne piękne drogie maszyny ale oni mają więcej rozumu od nas gdzie my dobrowolnie poddajemy się unijnej okupacji
My co najwyżej możemy powspominać że kiedyś produkowaliśmy też maszyny a teraz jesteśmy tanią siłą roboczą dla Niemców brawo solidarnokomuchożydowsko władzo
Mailem belarusa 1221.3 i nie mogę nic dobrego po za cena powiedzieć o nim.
Lepiej używany ale zachodni.
1221.3 136 KM z 6 cyl a JD 6220 lub NH t5.100 go zjadają na śniadanie
Jeden niezależny serwisant na YT kiedyś stwierdził że z zachodu ciągnik do Polski nie trafia bo Niemiec kupił nowszy model. Trafia do nas bo tam już się nie opłaca go naprawiać.
Ale jak to zjadają na śniadanie? Mocy brakowało? Może wypadałoby filtr powietrza przeczyscic? Tak naprawdę to Belarus pomimo 136 koni pociągnie dużo więcej niz taki nh czy jd o których wspomniałeś.
Raczej to kwestia odbiorcy, zachodnie firmy stawiają na automatyzację skomplikowane systemy wspomagające które się sprawdzają. Problem polega na tym aby prawidłowo ocenić co komu jest potrzebne. Duże gospodarstwa raczej nie zwrócą uwagi na takie ciągniki bo do czego byłyby im potrzebne. Niedawno widziałem materiał na temat JD i nawigacji która pozwala zaoszczędzić 100 tyś rocznie na gospodarstwie. W tym gospodarstwie były ciągniki tylko tej marki co ma sens bo i koszty serwisu są mniejsze i nie trzeba zapoznawać operatora z trzema różnymi maszynami. Dla małych gospodarstw takie maszyny jak Belarus maga być atrakcyjne, prosta maszyna z niskimi kosztami serwisu sprawdzi się na pewno, jednak komfort pracy też ma znaczenie. Jeśli spędzasz w takiej maszynie 8-10 godzin dziennie to dobrze by było abyś nie wysiadł z niej głuchy i z problemami z chodzeniem.
Masz że tak piszesz? 820, rocznik 2011- na gwarancji jeszcze zdechła pompa paliwa, skrzynia biegów, pół tylnego mostu. Potem tylko gorzej. Cena adekwatna do wykonania... Mocy na kołach w modelu 1221 nie uraczysz. Co z tego że silnik 7.2 litra i 136 koni skoro reszta to 820-tka? O modelach 1523 i 2022 to nawet szkoda wspominać bo to już całkiem 820-tka na sterydach. Ale do ruskich kołchozów to idzie bo nie mają wyboru za bardzo. Co z tego że są wersje Euro 6 skoro na zachodzie tego się praktycznie nie widuje i są tylko ciekawostkąna targach "że są produkowane". Nawet w Polsce nikt tego nie kupuje poza małą garstką, chyba że do lasu bo nie szkoda zmaltretować.
Komentarze