Oszystwo w kaszy jaglanej norma jest w porównaniu do płatków owsianych niższa 100 krotnie dlatego prawie zawsze wykaże glifosad nawet jeżeli w gryce go niema wystarczy że w poprzednim roku był stosowany albo jest 0,1 % domieszka innych zbóż. Podobnie jak twierdzenie że człowiek jest promieniotwórczy i należy go unikać. Lot na wakacje np. na Teneryfę to około 40 µSv. lecimy po śmierć.
Glifosad blokuje fotosynteze w roślinach eliminując specyficzne białko tylko występujące w tym procesie, Jest grupa roślin uprawnych całkowicie odporne na glifosad . Dlatego ich uprawa może być bardzo tania .Wycofanie glifosadu spowoduje z przyczyn ekonomicznych że konsumenci będą kupować tańszy produkt doskonałej jakości , ale nie wyprodukowany u nas.
Szkodliwości glifosadu dla konsumenta nie stwierdzono , dla gryki i prosa dano 10 krotnie mniejsze normy niż dla zbóż , dlatego niewielka domieszka innych zbóż lub ślad glifosadowy jest wykazywany w precyzyjnych badaniach podobnie jak promieniotwórczość każdego człowieka. Problemem jest że teraz niektórzy ludzie po zjedzeniu kaszy nie będą mogli jak rośliny pobierać energii bezpośrednio ze słońca.
Niewielka liczba kontroli i pobłażanie dużym firmom robi swoje. Koszty tego dla gospodarki i dla nas wszystkich są potężne. To samo dzieje się na rynku platków śniadaniowych - co jakiś czas jest komunikat, że w danym produkcie norma zawartości pestycydów jest kilkukrotnie przekroczona.
Pan kłamie koszty dla nas i gospodarki są żadne. Kosztem dla nas i gospodarki są ścieki puszczane od Krakowa do Gdańska do rzeki bo łatwiej pozbyć się ich przez rurę w domu niż ekologicznie zagospodarować . Łatwo się gani rolnika a samemu zostawia się po sobie bród i śmieci.
Komentarze