Arabia Saudyjska zasadzi na pustyni 10 mld drzew, by walczyć z emisją CO2

Ciekawe jakie grzyby będą rosły w tych " lasach " ??? Może prawdziwki lub gąski ???

Gdyby na pustyni mogły rosnąć drzewa, to byłby tam las, nie pustynia. Oczywiście można na pustyni las zasadzić. Trzeba by pewnie nawieźć choć trochę urodzajnej ziemi, zorganizować nawadnianie słodką wodą, chronić przed słońcem przynajmniej przez pierwsze parę lat, później ciągle podlewać i nawozić. Szejków stać, mogli sypać sztuczne wyspy, mogą zakładać sztuczne lasy, ich kasy mi nie żal. Ale koszt środowiskowy per saldo będzie koszmarny, jednej tonie CO2 wychwyconego przez te lasy odpowiadać będzie pewnie z dziesięć ton CO2 wyemitowanego na to przedsięwzięcie, nie licząc słodkiej wody. No i oczywiście w przypadku przewrotu pałacowego albo zmiany humorów szejka całe przedsięwzięcie w ciągu roku obróci się w pustynię, prawdopodobnie w serii wielkich, trudnych do opanowania pożarów. Gretyństwo jest jak widać niebezpiecznie zaraźliwą chorobą, która wykroczyła poza swój europejski matecznik i teraz atakuje na Bliskim Wschodzie.

Może chcą wziąć z uni dopłaty na zalesianie

predzej polacy wysla prom kosmiczny na ksiezyc