Jeśli przebrniesz przez uzyskanie dotacji
otrzymasz pieniądze w środku zimy. Teraz
już mnie nie dziwią drogowcy co zaczynają pracę
w listopadzie. Swoją drogą piękny miesiąc.
Może we wniosku był błąd, nie napiszą Ci o tym. Przerabiałem to, jak nie napiszesz do nich możesz czekać jeszcze długo. Po mojej intrwencji i poprawieniu wniosku (właściwie musiałem złożyć ponownie) pieniądze na koncie były po tygodniu. Pozdrawiam.
Proszę doczytać i zwrócić uwagę na to że NFOŚiGW napomknął że będzie chodzić o magazyny energii cieplnej nie elektrycznej, na takie magazyny pojawią się dofinansowania z kolejnymi naborami w przeciągu 2-3 lat.
Tylko nikt nie mówi, że magazyn energii zużywa też prąd. Ja teraz testuję nową instalację 16 akumulatorów 300 Ah lifepo4 i wynika że proces ładowania ich i powtórny proces odzysku energii wynosi 30-35% strat.
To normalna sprawa, każde urządzenie ma swoją sprawność. Zawsze nastepuje wieksza lub mniejsza utrata energii. Poziom 30% straty to nie jest zaden spisek i tragedia.
Dlaczego magazynów energii nie
budują operatorzy sieci? Co robią
z super zyskiem z opustów? Dlaczego
znowu mają to sfinansować klienci?
Jeżeli masz zamiar zbudować pv to
najpierw zainteresuj się co szykuje
Rząd nie czytaj reklam
i artykułów sponsorowanych.
Żeby instalacja się opłacała państwo musi dopłacić 25 procent minimum kosztów początkowych. Oraz musi odbierać energię w okresie dużego nasłonecznienia . W okresach kiedy nie wieje i niema słońca musi mieć zasilanie inne , dużą elektrownie trudno włączyć na noc i rano wygasić ale jak trzeba, podobnie atomówke. Dla mnie nic się nie zmieniło od kiedy w Polsce w 70 latach zaczęto produkować rurki miedziane .Co w domu .
Rok 2000 też nic nie przyniósł 2020 bez zmian. Fotowoltaika na dachu a CO dalej bez zmian. Tylko w gazetach i TV wszystko tak pięknie. Jak Masz pieniądze to masz ciepło . Jak nie masz kasy to idź rąb drzewo.
Czas wyłączenia bloku gazowego to kilka minut, czas włączenie i uzyskania 80% jego wydajności również, 100% wydajności - kilkadziesiąt minut. Twoja wiedza to też poziom lat 70-tych.
Też kiedyś podchodziłem tak do tematu fotowoltaiki i zadawałem sobie pytanie kiedy mi się to zwróci. 8-10 lat. Eeee nie opłaca się. Ale teraz patrzę na to inaczej. W przyszłym miesiącu będę zakładał instalacje. Koszty skredytuje. Po uwzględnieniu doplaty i ulgi podatkowej rata jaką będę musiał płacić wyniesie mnie tyle ile w tej chwili płacę miesięcznie za prąd za który i tak bym musiał płacić. Koszty miesięczne pozostaną bez zmian i w takiej sytuacji nie obchodzi mnie to kiedy to się zwróci. Dodam że instalacja będzie z lekkim zapasem na dołożenie klimy czy może za jakiś czas jakiegoś elektryka w garażu, urządzeń których podłączenie w tej chwili zwiększyło by jeszcze bardziej rachunki za prąd i wtedy przekroczyłyby ratę za fotowoltaikę. Pozdrawiam 😉
Moj Odcięci pedział tak. Panel produkuje napiicie stałe. W sieci jest zmienne. Aby go spasować jest montowana przetwornica/falownik. Emituje on do sieć moc bierna. Szkodzi infrastrukturze energetycznej. Każdy użytkownik płaci za to a duże instalacje mają specjalne liczniki tejZe. Chodzi o to byście leszcze zmniejszyli emisję mocy biernej do sieci energetycznej. Poza tym czy ktoś policzyl ile Moj Ociec pedział tak. Panel produkuje napięcie stałe. W sieci będzie ładowanie tych magazynów energii vel akumulatorowy? Jakiś straty będą na ładowarkach? Przeloza koszty utrzymania sieci na leszczy którzy mają tzw OZE i pozostałą brać. Na pochybel faszystom!
Mrząnki każdy zachwala aby złapać głupka na kupno ale nikt dokładnie nie poda jakie są rzeczywiste koszty utrzymania, nikt nie poda zechociaż raz w roku trzeba wżiąść firme do mycia tychze panel a koszt jednego umycia to 1000 złoty a może więcej ze z kazdym rokiem instalacja produkuje co raz mniej energi jak długo są używane i wiele innych spraw. Po zainstalowaniu ludzie za jakiś czas się oriętują a raty trzeba płacić.
A samemu nie można ich umyć? Sprawność owszem spada ale ile? Większość producentów daje 20 lat gwarancji na spadek do 20% czyli po 20 latach sprawność będzie wciąż wynosiła 80% o ile taki panel będzie jeszcze żył.
Wszyscy mówią/piszą, że prąd jest drogi (w sumie jest) a będzie jeszcze droższy, jednak na moje pytanie jakie są całkowite koszty instalacji/obsługi i teraz magazynowania nikt nie potrafi powiedzieć. Jeżeli moja 4 osobowa rodziną zużywa prądu za 250 zł/2 miesiące to kiedy zwróci się ta instalacją. Czytając różne poradniki - nigdy. To gdzie logika z ładowaniem się w koszty?
Zależy ile cię wyniesie instalacja u mnie 6kw po odliczeniu wszystkiego co można około 12 tys zł. Łatwy rachunek płacąc 250 zł rocznie płacisz 1300 zł więc po +/- 12 latach licząc im sprawność spada i cena prądu się nie zmieni :) ale to tylko w bajkach :) a jak już masz foto to wszystko co możesz w domu robisz na prąd to przynosi dodatkowe oszczędności.
1300? 12x250=?
12 tys za 6 kw BIORE gdzie dają?
Jak się czyta czasem komentarze to się człowiek
Zastanawia co ci ludzie mają w głowach
i jak daleko oderwani są od ziemi
U mnie 4 kosztuje 16k zł. Licząc 300zł rachunków × 6 miesięcy to wychodzi 1800 zł. Niech będzie 2000. To niby zwróci się po 8 latach. Minus konserwacja, spadająca sprawność. Inna sprawa, niby produkuję prąd ale więcej go używam. I tak w koło. Kolejna już praktyczna, nie chcę niszczyć sobie dachówek, może być gra nie warta świeczki jak kit dekarski zacznie po kilku latach puszczać. O ciekawym rozwiązaniu czytałem gdzie ogniwa wtapia się w dachówki. Podobna cena jak paneli. Ale najważniejsze według mnie to jakby tego była większa sprawność, co z tego jak załaduję ileś tam m2 a będę mógł sobie czajnik wody zagotować. Jeżeli powiedzmy 4 panelami mógłbym naładować sobie samochód to by miało sens. Przy obecnej technice dla mnie to trochę nieporozumienie.
Ja swoją instalacje zrealizowałem głównie bo musiałem zredukować 32%podatek, do tego 5000 zł mój prąd i to się spina. Jeżeli instalacja kosztowała poniżej 30 tys zł to to jest osiagalne
Skoro placisz za prad 250 co dwa miesiace tzn zużywasz 2500kw rocznie
Tzn ze zużywasz 2500 kw rocznie
Wystarczy więc instalacja 3500. To jest 8 paneli 450 w.
Panele + falownik 4500pln +4000 pln + wykonanie. Powiedzmy 15tys pln. Od tego mozna odjac doplate 5000pln i zwrot z podatku około
2000pln . To Twoj koszt to 8000pln. Rocznie placisz 6x250=1500.
Zwrot zinwestycji 5 lat.
1500 zł rocznie to ok. 1300 za prąd, reszta to opłaty stałe. Tyle kosztuje 2000 kWh w Enerdze i 2100-2200 kWh u innych operatorów. Wystarczy instalacja ok. 2,5 kW, 3 kW da mu zupełny komfort z możliwością zwiększenia zużycia. Przy tak małej instalacji potrzeba dać jak najmniejsze panele, aby było ich więcej, bo panel 320 i 450 W daje w przybliżeniu takie samo napięcie. A im jest ich więcej, tym jest ono wyższe i falownik szybciej startuje.
Bardzo mało energii i zużywacie. Faktycznie sens foto jest słaby. Dam przykład u siebie. W na początku 2020 (tańsza eneria) placilem około 390-410 zł. Obecnie przy instalacji 3kW. Wychodzi (po podwyżkach) 209 zł. Wszystko za 2 miesiące.
Instalacja 9kwp + pompa ciepła. Koszt ok 80k PLN bez dopłat.
W zeszłym roku nadprodukcja ponad 2MWh. Akurat na auto elektryczne.
Koszty roczne bez tej instalacji
Prąd 12x350 4200
Ogrzewanie nie wien ile ale można liczyć 3-4k rocznie (gaz węgiel drzewo)
Paliwo do samochodu ok 6k rocznie.
Tak więc ograniczenie kosztów rocznych o ok 13-15 k PLN.
Auto elektryczne droższe od zwykłego o ok 30 tys.
Całkowity koszt instalacji pompy i samochodu to 110 tys
Zwrot z inwestycji 8 lat. Mi pasuje tym bardziej że komfort życia się zwiększa. Sterowanie klimatyzacja i ogrzewaniem z apki. No i ekologia jak ktoś przekłada ja nad ekonomię.
Więc jak będzie dofinansowanie do magazynów to biorę w ciemno.
Niestety z ekologią to ma tylko trochę wspólnego. Prąd generowany latem. Zimą te "nadwyżki" muszą produkować dlektrownie węglowe i to jeszcze więcej gdyż ludzie ogrzewają domy prądem. Magazyny energii powinny budować powiaty i gminy a nie mali prosumenci. Owe magazyny powinny funkcjonować również z wiatrakami
@Arczi - ale w skali roku produkujemy prąd z węgla już nie w 90+% procentach, tylko w 70% w 2020 r. Dzięki OZE większość najstarszych bloków chodzi z minimalna możliwą mocą 20-30%.
Potrzebujesz mniej niż 3 kW. Taką instalację możesz mieć w dobrej firmie za 14,5-15 tys brutto. Odliczając od dochodu w PIT (17 lub 32%) lub 25% ulgi w podatku rolnym masz odpowiednio mniej. Nie piszę o dotacji bo w tym momencie nie ma. Resztę możesz sobie policzyć.
Komentarze