a ja mam talerzówke MANDAMA 3 m na zabezpieczeniach gumowych już 10 lat i tłukę ją na 100 ha i jest ok , tylko jeden talerz pękł ale to przy talerzowaniu pobocza , po 10 latach przednie talerze troche sie przytarły to przełożyłem je na tył i będzie śmigać dalej , A wada to ekrany boczne bo były sztywne i założone w niewłaściwych miejscach ; musiałem poprzerabiac
mozna się śmiać z BOMETu ale na ukrainie taki zwykły zagonowy pług 4x35 obrabia setki ha rocznie. I daje radę. I daje na chleb z sałem i cebulą zarobić
Tak samo ja kupiłem gala w 2013 I same kłopoty od początku.najpierw przesuwały się amortyzatory gumowe ok przesłali nowe większej średnicy ale wymień sobie sam,2 lata spokój.I się zaczęło notoryczne siadanie łożysk te ich uszczelnienia pierścieniem stalowo filcowym mogą sobie głęboko włożyć. A kto to skonstruował to niemam pojęcia żeby wymienić piastę to trzeba całe ramie wymienić gdzie koszt bagatela380 netto to było 2 lata temu dzisiaj pewnie więcej bo stal do góry pewnie poszła to jest powód żeby ceny części podnieść
Mandam nawet jak na polskich producentów jakość prezentuje słabą. Niestety albo wydawać duży $ na maszyny zachodnie, albo ścisnąć zęby i robić tym co się ma.
Mi również odmówił gwarancji bo stwierdził że ingerowałem w konstrukcje maszyny po zdjęciu to jest jakaś paranoja wysłałem zdięcie zz łopatą załadowaną piastami z tej że brony hehe a jednak mogłem zostawić na polu.już widzę tą ich 5 letnią gwarancję na piasty
Komentarze