Jaka ma być frekwencja na zebraniach?
Aby zadać pytanie jaśnie Panu prezesowi
lub komuś z rady trzeba podać imię nazwisko i
numer trasy. Po zadaniu niewygodnego
pytania rolnik jest "doceniony" przez
Spółdzielnie kilka miesięcy i zastanawia się
po co gebe otwierać.
Łatwo jest kogoś opluwać ,tylko niech sobie jeden z drugim przypomni jak potrzebowali pomocy to do kogo się zwrócili,wtedy i Prezes był dobry i Pan redaktor z TPR i dzięki nim oborę się postawiło bo pozwolenia pozałatwiali. Jeśli macie pisać takie bzdety to lepiej weżcie się za robotę ,bo na fejsie to tacy rozmowni jesteście ,a tam gdzie trzeba to gęby nie umieliście otworzyć.
Spółdzielcy nic nie zrobią, bo brakuje im przywódców, takich ludzi co by wzięli odpowiedzialność za pokierowanie protestem, tam każdy ciągnie w swoją stronę . A cwaniakom w to graj
Wróblewski pisze na łamach TPR:
Otóż, gdy zakładano Krajowe Porozumienie Spółdzielni Mleczarskich – późniejszy KZSM – w tym procesie uczestniczyła też moja skromna osoba – to wówczas szanowny prezes Waldemar Broś pracował w „Art-B”, której właścicielami byli znani biznesmeni: Bogusław Bagsik i Andrzej Gąsiorowski. W tej firmie prezes Broś sprawdził się doskonale. Z tego co wiem, owa firma Art-B wykazywała nawet kilkudziesięcioprocentową rentowność. Także w KZSM prezes Waldemar Broś i jego zastępca Stanisław Wieczorek sprawdzają się jako znakomici biznesmenami.
No chcę powiedzieć , że praca w ArtB nie nie przestępstwem nawet jeśli ARt B okazało się najbardziej złodziejską spółką w historii III RP.
Insynuacje, że Pan Prezes Waldemar Broś ma coś wspólnego z przekrętami Bagsika i Gąsiorowskiego z Art B, to chyba jednak są na wyrost.
Mim zdaniem p.Broś nie uczestnicy w żadnych przekrętach i oszustwach! Znam prezesa Brosia ładnych kilka lat i trudno sobie wyobrazić, żeby on brał udział w złodziejskich procederach czy jakichś oszustwach typu sławny oscylator bankowy ( oszustwo polegające na kilkukrotnym oprocentowaniu tej samej części kapitału). Czy p. prezes Broś wiedział o tych procederach Bagsika i Gąsiorowskiego? Na pewno nie wiedział! Żeby wtedy takie rzeczy wiedzieć to by trzeba było być super spostrzegawczym! Chyba niezależne sądy rozsądzą jak być naprawdę.
Niestety prawdą jest, że wiele spółdzielni wymaga przewietrzenia. Taka jest prawda. W mleczarniach jest mnóstwo młodych rzutkich osób ale duża część to już panowie w podeszłym wieku, którzy robią sobie zjazdy w krajowym związku
Ale co mogą zrobić hodowcy żeby zmienić choć trochę funkcjonowanie większości spółdzielni? Co jako rolnicy może zrobić, aby mieć wpływ na rządzenie i móc kontrolować co się dzieje w spółdzielni?na dzień dzisiejszy nie mamy przecież nic do gadania nic nie wiemy co się dzieje jakie decyzje są podejmowane czy słuszne czy niesłuszne.wszystko na "słowo prezesa". koale wiemy co się w bielmleku stało wszyscy! 160 milionów kredytów nabrali a teraz rolnicy musza to w duet mierze pokrywać. tj niesprawiedliwe ze prezesi se rzadzą jak chcą , ale oni kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie pobierają czy cena w skupie wysoka czy niska i za nic nie odpowiadają. ten prezes w kole jak spółdzielnia na przykład by upadła to jaką będzie miał odpowiedzialność? żadną. jako rolnicy jesteśmy odsunięci od wszystkie i oni manipulują nami mocno. czy jest wyjście z tej sytuacji? a czy krajowy związek jest po stronie rolników czy raczej po stronie "reprezentujących spółdzielnie" prezesów?
nie ma wyjścia chyba z tej tragicznej sytuacji. chyba juz tak musi być że jaśnie wielmożni prezesi rządzą a my do dojenia
Jeśli to prawda co redaktor Wróblewski pisze o Brosiu to ja nie wiem co nie powinno stać, ale to jest materiał bardzo mocny . a jeśli prawda to o czym to świadczy? w jakim środowisku my rolnicy mamy doić kto nas reprezentuje? kto sprawia rzetelność pracy władz polskich spółdzielni? jeśli ten artykuł w polowie prawda - to masakra. to chyba trzeba zmienić władze nie tylko po spółdzielniach ale i w związkach
Odnośnie artykułu TPR po stronie rolników SM Bielmlek red. Wróblewskiego powiem krótko ... ŻENADA. Nigdy nie byłem zwolennikiem prezesa, Brosia i uważam że ten pan już dawno powinien odejść ,ale krytyka teraz kiedy panowie się poróżnili ,a chodzi oczywiście o podział kasy z Funduszu Promocji Mleka jest powiem krótko nieporozumieniem. Bo jak inaczej zinterpretować fakt ,że jeszcze kilka miesięcy temu pan Wróblewski wychwalał prezesa Brosia jakie to zasługi dla KZSM są dziełem tego pana i o ile wzrósł majątek związku dzięki prezesom Brosiowi i Wieczorkowi.O wysokich poborach pana Brosia i innych przywilejach wiedział pan od dawna i jakoś pana nie raziły . Wobec tego co się takiego zmieniło. To samo można powiedzieć o sytuacji w Bielmleku, OSM Ozorków i kilku innych. Pamiętam jak promował pan ówczesnego wiceministra i b. prezesa Bielmleku. Taki to z pana obrońca rolników . Wstyd......
Do Rolnik Kłodawa. O kasę z funduszu raczej nie chodzi, bo benedicjenrrm nie jest Wroblewski. Prezes Bros też w sumie aż tak dużym nie jest chyba. Nawet na łamach Poradnika użalanonsię na ten temat. Zgodzę się jednak z yym, ze przez lata w Poradniku jakoś nic w kzsm nie przeszkadzało. Wręcz lansowany był związek pomimo że w sumie nie wiadomo czy on coś jeszcze wogole robi.
Akurat TPR to jedna wielka propaganda rodem z PRL. Jestem czytelnikiem i takiego kabaretu jak tam to nie ma nigdzie. Buraki w suchym roku na piasku dały po 70 ton z ha albo nie pryskane na chwościka gdzie liście musiały odbudować dały po 100 ton z ha. Nic tylko zazdrościć.
Komentarze ładnie ponabijane. Jednak jedno jest pewne - nie piszą tego rolnicy. Wygląda to już jak słynny góral z Podlasia. Rolnicy odgrażający się intelektualnym pozamiataniem. Kompletna nieznajomość branży mleczarskiej. Można być w sumie pewnym, że ten prezes ocaleje choćby nie wiem jaki protest miał miejsce. Niestety nie jest on rolniczy.
Spółdzielca ten prawdziwy a nie trolisko.
Cena jak najwyższa. Za 1,25 to wegetacja. Bardziej hobby niż produkcja.
Dopóki do organów się nie wejdzie do zmiany nie będzie.
A jakich organach masz na myśli? żeby CBA czy CBŚ weszły? Czy żeby zobaczyć co i jak w dokumentach i jaknaprawde tam t wyglada, ale ci nikt nie udostępni .nawet jak prawo mówi udostępnic to nie udostępni bo co mu zrobisz?a jak organa przyjda to czy udostępni ?
Komentarze