Dziwne, że tak cicho w Farmerze o grypie ptaków. To wielkie nieszczęście. Fakt niemądry aktywista z Agrounii wlazł do ogniska. Pokazał swoją niewiedzę. To jest naganne. Jednak czy służby zmagające się z zarazą mają dostateczne wsparcie? Może, przy okazji, działacz pokazał słabości? Może taka koncentracja wielkotowarowych ferm to błąd? Może ktoś zauważy że weterynaryjne służby wymagają wzmocnienia? Bo za chwilę drobiu już nie będzie.
Komentarze