najpierw artykuł o potężnych wzrostach cen na giełdach, a zaraz za nim artykuł o spowolnieniu eksportu w maju i czerwcu. Kto za tym stoi? Myślę, że już nikt się nie nabierze na wypociny Pani "ekspert" Piątkowskiej.
Ostatnie 2 tygodnie przejechałem Polskę w szez i wzdluz szukając maszyny rolniczej pewnej. Wniosek mam taki na polach za wesoło nie jest, większą część kraju jest słabo wręcz mizerią. Są rejony z przyzwoitymi rzepakami i zbożami ale jest to mały procent. Według moich,, expert,, oczu jak jakąś izba zborzowo paszowa zapowie rekordy 2021 to będzie czcze gadanie.
Paradoks kłamcy . Czy kłamca jak kłamie to mówi prawdę ???? Już pani Piątkowska prognozowała że eksport wyniesie 200 tysięcy miesięcznie ,potem poprawiła się na 300 tysięcy .W marcu wyniósł 575 tysięcy ton . Pytanie czy teraz mówi prawdę ?????
Przeciez za cos jej placa jej koledzy po fachu, zlodziejaszki oj nieladnie klamac tak rolnikow. Niedawno rekordy i towaru opor do zniw, a co teraz poczniecie. Co przestaniecie kupowac? To w zniwa po 1100 hehe
Jak to teraz wypełnimy kontrakty podpisane w marcu i lutym na maj? Oj joj joj, teraz trzeba będzie sprowadzić z łameryki gdzie -10stopni. Co tam nam złodziejaszkom. Jakiś raport sklecą ze zmniejszoną konsumpcją, fikcyjnymi hektarami i zapasami. To jak ile powinno być zapasu w Polszy na dzień obecny?:D Także tego ten 1200 do kieszonki i golimy frajerów. A jak nie to płacić kary, no chyba że furmanki na ukraine już śmigają :D
Bardzo ironiczny tytuł, który z pewnością nie wszystkich bawi. Jak się handluje cyferkami , szarpie prowizje od niemałych zysków od towaru którego nie ma, to teraz na statki piasek się wsypie, albo znowu jakiś niezapowiedziany pożar wybuchnie. Tak czy inaczej export w maju i czerwcu z pewnością spowolni, no chyba że żniwa za tydzień wystąpią ale pogoda nie napawa optymizmem.
Eksport spowolni bo skupy trzymają zboże czekając na 1200 a chłopy już nie mają , proponuję wprowadzić ceny regulowane i obowiązkowe dostawy , jakiś bat trzeba znaleźć !
Komentarze