Po 7 miesiącach odkopujemy majtki - finał testu Farmera

Są różne techniki uprawy bezorkowej -uprawa zerowa {siew samym siewnikiem talerzowym w ściernisko}-uprawa w mulcz {uprawa na jesień i siew agregatem siewnym w mulcz}-uprawa uproszczona {talerzowanie ścierniska potem agregatem łapowym potem agregatem siewnym}- uprawa pasowa { agregat siewny głęboko spulchniający pas siewny} - uprawa talerzowa {siew agregatem siewnym talerzowym w ściernisko} -uprawa płytkiej orki {plug wieloskibowy mieszający ziemie} O której uprawie piszesz ? Majtki 10 cm. w ziemi , bo na tyle tylko bytują bakterie tlenowe, głębiej żyją beztlenowe.

Lucerna potrafi się korzenić do metra czy głębiej , czego tam szuka jak tam warunki beztlenowe a więc niesprzyjające dla takiej lucerny . Mamy warunki beztlenowe jak mamy podeszwę płużna , ale to wtedy łatwo zaobserwować bo gleba zmienia barwę

Trochę źle "rozumujesz" lucerna potrafi korzenić się na kilka metrów, a po co ? A no po wodę i substancje odżywcze korzeniom wcale warunki beztlenowe nie przeszkadzają. Co innego bakterie żyjące w glebie tak po skrótach tłumacząc dzielą się one na tlenowe (żyją w wierzchniej warstwy gleby do 15cm), i beztlenowe żyjące głębiej. I teraz pomyśl co robisz tym bakteriom orząc na 25cm. Odpowiem za Ciebie, robisz im sajgon.

No zdawało by się że masz rację schabowy , ale jakoś ciężko mi zrozumieć i zaakceptować że korzenie roślin mogą rosnąć w warunkach beztlenowych . Zalej wodą swoje uprawy czy ubij glebę tak by wyprzeć powietrze , tlen , z swojej gleby a gwarantuje ci że nie minie tydzień czy dwa i z twoimi roślinami będzie kaplica , a w glebie wytworzy się siarkowodór ( chyba ) i inne takie . Ale nie ważne kto tu ma rację , ważne jest to że na forum wymieniamy się swoimi poglądami , spostrzezeniami i uczymy się jedni od drugich , i oto tu chodzi . Ja się mogę mylić ale to co mnie nurtuje próbuje podzielić się z innymi