Trzeba być kamikadze, aby teraz zaczynać budowę.
Matołki wyceniają sobie koszt budowy w dzisiejszych cenach, idą w kolejkę do banku po kredyt (wzrost udzielonych ostatnio kredytów o 250%), bo "tanio".
Działki podrożały, więc już przepłacili. Zanim postawią stan surowy, to kasa z kredytu im się skończy, bo ceny materiałów i robocizny galopują.
Banki zaczną żądać zwrotu kredytów, bo opóźnienia w budowie niezgodne z harmonogramem. I będzie armagedon - masowe plajty, rozgrzebane budowy.
Zaraz też inflacja wystrzeli (już się rozkręca), oprocentowanie kredytów znacznie wzrośnie, raty poszybyją i ci co jakimś cudem skończyli budowę, to na spłatę kredytu stać ich nie będzie.
Jedynie banki - jak zwykle - się obłowią i przejmą polską ziemię i nieruchomości.
Jaki boom? Wykanczam dom i co jakiś czas jestem u znajomych na składzie budowlanym i otwarcie mówią że jest spadek zainteresowania budownictwem o jakieś 40%. Ceny idą do góry ale za to budowlańcy i wykończeniowa ma więcej terminów. Styropian z 170 na 250 rury centralnego cena X2, piana pur też w gore. A zasadniczo ofert sprzedaży domów w różnym stanie oraz mieszkań przybywa. U. As pracuje dużo Ukraińców i zwykle o tej porze jest problem z lokalami dla nich a teraz jest jeszcze sporo wolnych kwater. Raczej początek końca...
Chyba u Ciebie tak jest... Obecnie remontuje dom, raz że fachowcy terminy na rok wcześniej, a dwa pustki w marketach i składach budowlanych, wszystko na zamówienie... Wczoraj byłem w trzech marketach bo nie mieli 30tu gniazdek.
Zamiast łazić po gównianych marketach budowlanych pojedź do profesjonalnej hurtowni budowlanej czy elektrycznej. Co do fachowców, to ci prawdziwi dawno temu wyjechali na zachód, średnio rozgarnięci pracują w dużych miastach a na prowincji zostali tylko... Także się nie dziw, że są długie terminy, zwłaszcza, że co drugi ma problem z alkoholem.
Do Rolnika
Wolę łazić po marketach niż mieć wybór jednego rodzaju gniazdka i wciskaniu czegoś na siłę. Kupowałem drzwi i te same w sklepie 700zl w markecie 360zl. Wiem że nie wszystko w markecie jest taniej, ale np w takim sklepie gniazdko to samo kosztuje 12zl a w markecie 8zl. Dodatkowo wybór jest znacznie większy. Podobnie rzadko chodzę do sklepów tzw osiedlowych, gdzie przyslowiowa Grażyna wciska przetrminowane rzeczy lub wybór jest znikomy. Ale co kto lubi ;) fakt jest jeden że będąc ostatnio częstym bywalcem marketów ilość ludzi jest zaskakująca. Co do ekipy nie wrzucaj wszystkich do jednego worka bo czasy alkoholu też już powoli odchodzą do lamusa. Obecnie u mnie pracuje starszy facet z dość młodym chłopakiem, fakt że naczekalismy się sporo, ale zero alkoholu, punktualność, czystość i wiedza na wysokim poziomie, gdzie cena nie jest z tych najwyższych
Ten trolnik żyje w swoim świecie, on wszystko kupuje w marketach, nawet gumofilce jak idzie parobkować do ludzi. Dla niego wszyscy wyjechali, tak jak u niego we wsi, a jak sam napisał zostali tylko ... tacy jak on. Bez szkoły i chęci do pracy. Sam się przyznał. Jeszcze myśli, że ludzie pracują tak jak on za alkohol, stąd te "problemy" i "małpki", które dostaje za dniówkę i o nich tak często tu pisze... Żal mi takich jak on, zawsze opisuje tu swoja biografię i tworzy te swoje słynne "forum", ale trol, znów będzie można się pośmiać z jego głupoty, ludzie to kopiują a on zaprzecza i dalej troluje...
Luke pisząc o profesjonalnych hurtowniach budowlanych miałem na myśli miejsca w których zaopatrują się firmy budowlane a nie jakieś tam sklepy z budowlanką. Miernytonik daruj sobie. Fachowcy wyjechali i nie oszukuj się, że jest inaczej. Sam spędziłem 3 lata w Irlandii oraz Anglii, gdyby nie przejął gospodarstwa na pewno nie wróciłbym do Polski. W 2007r zarabiałem w Irlandii 10 EUR na godzinę pracując 4 dni w tygodniu po 10 godzin na dwie zmiany. W Anglii 8 funtów na godzinę. Ile ty teraz zarabiasz 14 lat później? Ile zarabiałeś w tamtym czasie?
Bo Rolnik nie wziął pod uwagę, że pisiory lekką ręką dodrukują 212mld złotych z którymi ludzie nie mają co zrobić. Także ciesz się, buduj mury idaszki zanim inflacja wystrzeli w górę i zrobi się nam druga Grecja (zamiast Irlandii).
Pomoc suszowa to kropelka przy tym co zrobili z drukowaniem kasy w ramach tarcz antykryzysowych. Ale czego PiS nie robi dla swojego miejskiego elektoratu? Nawet teraz będą kredyty mieszkaniowe spłacać za przymierających głodem miastowych, bo bidoków nie stać na własne mieszkanie. Tak to jest jak się zapier... za michę ryżu. Nieprawdaż panie Prawda w oczy? Pobiegniecie głosować na swój PiS bo o takich synów byłych rolników jak ty też dbają i nie dadzą krzywdy zrobić. Nawet 80% suszowego o którym tak piszesz wypłacili takim cwaniaczkom jak ty, pseudorolnikom na papierze.
@trolnik Przecież ty głosowałeś na obecną władzę nie pamiętasz ??? A teraz winni "miastowi", nawet wymyśliłeś sobie, że za dużo pieniędzy ci władza daje i nie wiesz co z nimi zrobić bo nigdy ich nie miałeś. Przechodzisz sam siebie pisząc, że musisz czyjeś kredyty spłacać, a to przecież ty jesteś na utrzymaniu miasta bo nie pracujesz, nie płacisz podatków, czekasz na dopłaty (twój socjal...) i jeszcze szukasz winnych w mieście. Idź do pracy to nie będziesz musiał za miskę ryżu pracować jak teraz i czekać na socjal. Miasto cię utrzymuje a ty tam szukasz winnych, wracaj do wideł, bo znów cię ta propaganda bierze - zaraz powiesz, że to nie ty bo "od zimy" cię tu nie ma. Tracisz przez tę pandemię kontakt z rzeczywistością, żal mi takich jak ty, wracaj do tokarni, tu w twoje androny i żale nikt nie wierzy...
@Rolnik Zaparz sobie meliski. Suszowe było jeszcze przed pandemią więc nie ma co porównywać. To był haczyk na takich prostych i chwiejnych chopków jak Ty. Nie było tak panie @Taka prawda? PiS nie dba o swój więksi elektorat tylko typuje bo za koszyk śliwek a Ci głosują jak barany.
@Rolnik Jest jeszcze gorszy od Gienka i Andrzeja. Ci wybrali takie życie i żyją jak żyją ale nie mają o to do nikogo pretensji. A @Rolnik żyje podobne i ma żal do wszystkich tylko nie do siebie za swój nędzny los. To nie jest życie tylko dziadowanie.
Widzę, że tą michą ryżu uraziłem dumę trzech synów byłych rolników. Miernytonik w przeciwieństwie do ciebie władza mi nie daje pieniędzy, sam je zarabiam. Miasto to ja utrzymuję a co do podatków to płacę ich dużo więcej niż przeciętny zjadacz chleba zatrudniony na etacie. Wideł nie używam, a tokarnia to miejsce w którym lądują tacy ludzie jak ty. @Prawda w oczy widzę, że posłuchałeś mojej rady i zacząłeś pić melisę. Nawet ją polecasz. Suszowe było przed pandemią i zostało w 80% (podobnie jak dopłaty bezpośrednie) wyłudzone przez "rolników na papierze", a więc takich jak ty czy miernytonik którzy nie uprawiają ziemi tylko ją trzymają żeby mieć KRUS i zapie... na czarno w mieście. Także ten haczyk był dla takich cwaniaków. PiS nie musi przejmować się prawdziwymi rolnikami, bo jest ich niewielu. Za to bardzo dba o swój elektorat, podnosi mu sztucznie pensje, daje rożnego rodzaju plusy, będzie spłacał kredyty hipoteczne. Także pamięta o swoich wyborcach mieszkających na wsi sprzeciwiając się wprowadzeniu definicji aktywnego rolnika. Dzięki czemu ich wyborcy nadal mogą udawać rolników i wyłudzać dopłaty bezpośrednie, płacić śmieszny KRUS, być wyjętym spod jakiejkolwiek kontroli i być zwolnionym z jakichkolwiek wymogów. @VIP kto to jest ten Gienek i Andrzej? Twoi sąsiedzi? Nie mam do nikogo pretensji. Jedynie śmieję się z cór i synów byłych rolników którzy zapier,,, za michę ryżu w mieście a potem wchodzą na te forum i trollują prawdziwych rolników. Wydaje się im, że złapali Boga za nogi, a prawda jest taka że są tanią siłą roboczą. Wystarczy spojrzeć na liczby. 15% zatrudnionych pracuje za najniższą krajową czyli 2 tys miesięcznie, 83% pracuje za mniej niż średnia krajowa która w tym roku ma wynieść niecałe 4 tys złotych... Jeśli piszesz, że ja dziaduję to co powiesz o innych?
@Rolnik Sprawa jest prosta? Jeśli ktoś dziś pracuje za 2000 zł miesięcznie to też dziaduje bo nie mam pojęcia na co to ma wystarczyć. A co Ty rolnik powiesz o Twoich kolegach po fachu co trzymają świnie w mniejszej ilości albo kilka krówek i uważają się za wielkich prawdziwych rolników? Przy dzisiejszych kosztach to chyba rodzice im rachunki opłacają skoro muszą dokładać do tych gospodarstw. Co do tych co się z nich śmiejesz to też źle nie mają. Na robicie mają pieniądze na czysto nie raz ziemia w dzierżawie i to Oni śmieją się z takich jak Ty że musi cały rok zasuwać jak to piszesz "za miskę ryżu" głosują w 80 % na PiS a potem na nich narzekają. To świadczy o jakichś zaburzeniach. Ciebie bardzo to boli że ziemi nie oddali tobie za pół darmo tylko trzymają a Ty musisz zaciągać kolejne kredyty by te ziemie kupić. Ty niczego nie osiągnąłeś własnymi rękami. Żyjesz z tego co wypracowały pokolenia przed tobą i z pieniędzy z Unii. Teraz myślisz że masz zagraniczny sprzęt na podwórku i masz się za lepszego od innych? Pysznisz się tutaj a jesteś nadal tym zwykłym chłopem ze wsi co jego poprzednicy służyli u Panicza "za miskę ryżu" i pewnie stąd ten ból że takie masz korzenie. Ciężko o tym zapomnieć skąd się wywodzisz? Co nie Panie Rolnik? Albo lepiej chłop pań...........
@trolnik To chyba twoja "duma"(ty pewnie nawet tego nie masz...), bo ty jesteś "synem byłego rolnika", a ja nie. Dlatego pracujesz za przysłowiową "misę ryżu", a na swoich pięciu hektarach i żyjesz z socjalu z PL i UE.
Mi władza nie dawała nigdy i nie daje żadnych pieniędzy tak jak tobie, dlatego mogę się śmiać z takich wiejskich zagrodników jak ty. Ja się uczyłem i pracuję, umysłowo a nie tak jak ty całe życie widzisz tylko widły i g..no ci pachnie jak róża. A ty się nie uczyłeś i nie pracujesz, taka jest prawda, o tobie, dlatego tak się burzysz. Miasto ciebie utrzymuje, bo nie pracujesz, nie płacisz podatków, nawet PIT-u nie wypełniasz, a twoje "składki" to KRUS, do którego cała Polska dopłaca a nie ZUS. Co do tokarni to chwaliłeś się nią, że nakupiłeś złomu i teraz spędzasz przy niej czas, to twoja "praca"- nie chciałeś się uczyć to masz, wylądowałeś tam gdzie twoje miejsce. Ty jesteś "rolnikiem", na papierze, nie uprawiającym ziemi i siedzącym na KRUS-ie, żeby niczego nie robić. Nie wmawiaj innym pracy
na czarno w mieście, bo chyba sam tak robisz, ośmieszasz się takimi żałosnymi opiniami. Widać, że nigdy nie pracowałeś i praca kojarzy ci się z miastem i to "na czarno". Ośmieszasz się, wracaj do tokarni, może na widły zarobisz.Ty po prostu dziadujesz całe życie, żyjesz z MOPS-ów, GOPS-ów, PCPR-ów, dopłat, wyłudzeń, 500+ i innych. Najgorsze jest, to że zazdrościsz ludziom wykształcenia, pracy, normalnego życia, a nie możesz niczego zmienić w swoim. Piszesz, że się śmiejesz z ludzi - to oni śmieją się z ciebie, bo ty nie pracowałeś nigdy i nie uczyłeś, by wzorem swoich przodków żyć na koszt państwa. Ludzie wyśmiewają ciebie, bo dla ciebie praca chodź by za najniższą pensję to wstyd. Tak zostałeś wychowany i tak wychowujesz swoich "potomków", na socjalu. Ty swoim dziadowaniem, nawet nie zarobisz
najniższej pensji, to jest powód, dlaczego takich jak ty "trolników", co się brzydzą pracą, należy usuwać z rolnictwa i całej gospodarki. Dalej wymyślaj, swoje bajki, kuśnierzy, czapników, rękawiczników, kioskarzy, zabawki, panele. Dalej pisz donosy na sąsiadów, bo żyją lepiej niż ty. A sam czekaj na socjal, a ludzie niech cię wyśmiewają nawet tu, a ty żyj w swoim świecie i
udawaj "rolnika" żeby ludziom-prawdziwym rolnikom zrobić na złość. Dostałeś komputer od państwa niedawno i trolujesz, już nawet sam do siebie piszesz... Żal mi takich jak ty, po prostu żal. Ty całe życie będziesz synem małorolnego, żyjącym na socjalu, bez pracy, wmawiającym
to innym, to twoje "życie". Życie "gumofilca z widłami", tak na was mówią inni ludzie i wyśmiewają. Zapisz się do szkoły i idź do pracy, to może zmądrzejesz i przestaniesz innym swoją biografię wmawiać. Na razie to jesteś głupi jak encyklopedia. Dziaduj dalej, skończy się socjal to nawet do miasta cię nie wpuszczą, chyba będziesz jak za Sanacji za jedzenie robił,
pewnie już tak robisz bo ty żyjesz 100 lat temu...
Do ciebie to pasuje jak ulał powiedzenie "Biedny bo głupi, głupi bo biedny".
Nie kiedyś tylko 3-4lata stopy pójdą o 1500% do góry czyli z 0.1% do 1.7 % i zacznie się krzyk kredytobiorców że nikt im nie mówił że tak będzie i będzie sprzedam za koszty kredytu albo komornik ewentualnie
Komentarze