Jeszcze w kwietniu twierdzili, że zawieszają produkcje ciągników, bo przez pandemię dostawcy nie dają rady produkować podzespołów. Ciekawe jak będzie teraz. Obecny Fendt to nie to samo, co kiedyś, skończył się w 2006 roku, kiedy zakończono produkcję słynnej serii 900 trzeciej generacji z silnikiem MAN (teraz do niego wracają, ciekawe z jakim skutkiem...).
Stałe obniżanie jakości i kombinacje z silnikiem Deutza, oraz zwiększanie produkcji, spowodowały pogorszenie opinii i odejście wielu klientów do konkurencji (też zielonej...). Może teraz będzie lepiej, wielu jeszcze wierzy w dawne mity i na pewno kupi.
Prosze Państaw oto Fendt
Fendt ma bardzo dobry skręt,
Zwinny, zgrabny niesłychanie,
I zielone malowanie.
Chętnie Państwu cene podam,
Ale nerwów jest mi szkoda.
Byłem widziałem. Po 4 bele na przyczepie ciągali chłopaki aż rura się prostowała mówiłem chłopaki delikatniej bo będzie źle a oni tylko ha ha i odpowiadali ale to fendt chlopaku idź pojeździj swoim 914. I co na moje wyszło
Zmienia maskę, dołożą dpf i cena 10%. To może jak w prosiaku ogon wyprostuje, naszprycuje antybiotykami to tez poproszę 10% wyższa cenę. Robią coraz gorsze maszyny za coraz większe pieniądze!
Niekoniecznie. Problem Fendta jest taki że to jest bardzo bogato wyposażony ciągnik na skrzyni bezstopniowej. Wielu patrzy przez pryzmat najprostszych wersji konkurencyjnych marek (spotkałem się z gościem którym porównywał John Deere'a 6120M do Fendta 313 Vario- nie ta liga...), ale kiedy np. chcesz kupić John Deere'a o tej samej mocy, też na przekładni bezstopniowej i w full opcji, to okazuje się droższy nawet o 25 tysięcy złotych od Fendta. Wiem że 936 Vario ten najnowszy jest raptem 50 tysięcy złotych droższy od New Hollanda T8 o tej samej mocy a są to ciągniki nieporównywalne na korzyść Fendta, gdzie o starszych wersjach T8 nie krążyły zbyt dobre opinie.
Porównywałem T8 Genesis do 900 w grudniu 2020 i różnica w cenie to ponad 350tys netto. Oczywiście NH doposażony na max. Aczkolwiek różnica między tymi markami będzie zawsze
Komentarze