Cena za zboża, za rzepak powinna być wyższa proporcjonalnie do wzrostu ceny nawozów i innych środków do produkcji. Jak się spojrzy ile co kosztuje to 3000 za tonę rzepaku to jest niedrogo. I będzie bardzo drogo ale w swoim czasie to co dla naszych krajowych cwaniaczków drogie a
Wyjedzie za granicę a potem będzie płacz jak teraz młynów że zboża na mąkę nie mają.
I co to da dziwaku? Jak rzepak pójdzie w górę to inne towary też. Było już tak, że ludzie zarabiali milion
y ale maszyny też kosztowały miliony i co z tego wyszło
Halo halo ale nie może być tak że wszystko drogie, a ceny rzepaku, Zboża, tuczniki mleko ceny jak dwadziescia lat temu. To dlaczego amonowa nie kosztuje 400zł za tone.
U nas dużo rolników stawia silosy na przetrzymanie rzepaku bo będzie tak drogi że koszt poniesiony na budowę zwróci się już wiosną 2022. Wczesna sprzedaż strata ogromna nie do odrobienia.
i przetrzymać do żądanej adekwatnej ceny - tak jak zrobili z nawozami i innymi środkami do p.r. Żądać 300 % r/r wzrostu jak np. za wyroby stalowe i przewody elektryczne , mat budowlane .
Będzie drogi, będzie drogi nie wpadać w panikę:) zapasów niema plony na świecie będą słabe, popyt duży. W tym roku na przednówku po 3 tys. za rok w tą porę będzie dużo droższy. Magazynować!
Na co te umowy jak w okresie zbiorów ceny będą adekwatne do wydajności i ilości. Umowa to fikcja w czasie żniw cena będzie zaniżona do średnich najwyżej z aneksem dostaw w zimę i wiosnę.
Woj. Lubelskie okoliczne skupy już krzyczą za rzepak w żniwa 1850 -1950 netto tona, złodziejstwo w czystej postaci, czas magazynować chociaż do nowego roku. Pozdrawiam życzę obfitych plonów czarnego złota
Złodziejstwo jest wtedy gdy złodziej bez twojej wiedzy przyjedzie na podwórko i wywiezie w nocy z magazynu. Kiedy sam wywozisz i zgadzasz się na kiepską cenę to jest "frajerstwo". A wystarczyło podpisać kontrakt 3-4 tyg. temu gdy proponowali po 2500-2700 za t. i byłbyś wygrany.
2700 za tonę? Ciekaw jestem gdzie tyle dawali? Osobiście nie słyszałem o wyższej cenie niż 2430 za tonę, oczywiście mowa o cenie rzepaku z nowego zbioru
Nie chodzi o to czy było 2700, 2500 czy 2470. Powiedz mi czy gdy wchodzisz do sklepu i widzisz nową wyższą cenę chleba to wyzywasz sklepową od złodziei, mam nadzieję że nie. Jeżeli cena ci nie odpowiada, to idziesz do innego sklepu. Każdy sprzedający podejmuje decyzję kiedy (a co za tym idzie w jakiej cenie) sprzeda. Jedni podejmują ryzyko i czekają do wiosny, a inni sprzedają po żniwach bo muszą. Jedni i drudzy powinni robić to świadomie znając konsekwencje swoich decyzji.
Powodzenie i niech rzepak dobrze sypie 😉
Maciuś, tylko sprzedający (rolnik) ma gówno do gadania po ile sprzedasz. Bo moglibyśmy ustalić cenę 3000 za rzepak. Tylko że wtedy nikt od nas nie kupi, a zawsze się znajdzie inny co sprzeda za 1600 bo musi w żniwa.
Komentarze