Trzymanie tyle lat na terytorium kraju choroby i nie zwalczanie w żaden sposób to igranie z ogniem. Ale jak zwykle to wina Tuska i Trzaskowskiego, tylko ile lat już rządzi pis.
Taki włóczykij który z Afryki przyszedł i tak szedł od chlewni do chlewni smarkajac i kichając na zwierzaki itp. toż to patologia żeby człowiek wnosił wirusa
Nie bój nic oni sami pozbawią się pracy. A tak na marginesie mam wrażenie, że w Polsce większość urzędników uważa, że są od nakładania kar a nie po to aby służyć pomocą. A tworząc absurdalne procedury i wytyczne sami zapędzają się w kozi róg a później bezradnie i w panice rozkładają nogi jak prostytutka. Rolnik zadający powiatowemu lekarzowi pytanie, gdzie może ostawić swoje zdrowe świnie z obszaru zagrożonego nie uzyskuje odpowiedzi i słyszy cisze lub odpowiedź "Nie wiem. To pana problem." Na obszarach z ASF wchodzi w życie dyrektywa 605. To dopiero cyrk. Sami urzędowi lekarze nie wiedzą jak interpretować jej zapisy. A rolnik ma wiedzieć. Tylko od kogo ma tę wiedzę zdobyć?
Wiedzę należy czerpać aż elit rządowych które od uchwalenia w 2016 kilku dyrektyw nie zdążyły ich dostosować do prawodawstwa polskiego, przygotować na spore zmiany rolników, przeszkolić urzędników i lekarzy.
Komentarze