Po liberalizacji obrotu ziemią w Rumunii w styczniu 2014 r. prawie połowa rumuńskiej ziemi rolniczej znalazła się w rękach obcokrajowców. Trzeba obalić PIS bo blokuje swobodny obrót ziemią dla rolników z Brukseli a dokładniej z Berlina.
Najlepsze kąski w Polsce już dawno są we właściwych rękach. Ty myślisz, że polski rolnik z niemiecko brzmiącym imieniem i nazwiskiem będzie gonić z opryskiwaczem 10 km na jakąś działeczkę 20 ha?
Polskie frmy zajmujace sie skupem zboz czytaj spekulanci na zniwach w Rumuni.Wroca i zajma sie skupem za 500-600zl tona w Polsce .Bo na matif spadlo 2zl.
Komentarze