Na co są te złodziejskie ubezpieczenia? Szkoda wystąpiła ewidentnie a przyczyną były nawalne deszcze czyli to co obejmuje podstawowy pakiet ubezpieczeń: deszcze nawalne, lawiny blotne, przymrozki i jeszcze jakieś tam głupoty bo od suszy nie chcą ubezpieczać.
Mimo wystąpienia szkody ubezpieczyciele i tak sie wypinają na rolnika, wymyślają wymówki że to nie była przyczyna bezpośrednia i inne uzasadnieja w tym swoim prawniczym bełkocie byle tylko nic nie wypłacić. Następna banda złodziei zerująca na chłopach
jakie to szczęście, że plon z dzierżawy dawno przytulony. Póki co młodemu gniewnemu qq rośnie aż miło. Niech mu się szczęści. 3500,00 zł dzierżawy ze hektar to piękna sprawa.
Młody to jeszcze się liczyć nie nauczył, trochę go szkoda, lekko przyszło bo pewnie gospodarka po ojcach, później się ździwi jak nie będzie na kredyt, daj jakiś kontakt to mu puszcze w dzierżawe z 10ha xD, przyda mi się pewny dochód
No tak, najpierw tam głoszono o strasznej suszy a teraz wylegnięte zboża. W całym pow. działdowskim po strasznej suszy zboże nie wyległo bo nie miało co tak zaschnięte, że na glebach lekkich niema nic. Nie ma szcowania strat bo po co chłopu zboże jak jest ASF i puste chlewnie.
Komentarze