Cóż porównując do manitki czy jakiejś włoskiej Dieci to faktyczni może ten Niemiec imponować. Jednak w Niemczech o wiele lepsze ładowarki produkuje Wiedemann. W mniejszych rozmiarach jest nie do pobicia. Nie wiem jak JCB ale ponoć sobie chwalą ludzie.
Weidemann to producent, o ile dobrze pamiętam ktory chciał ruszyć w Polsce z produkcją ładowarek, ale urzędnicy robili przeszkody dlatego otwarł w Niemczech. Czy takie dobre? Znajomy miał, ale wymienił na Manitou i był zadowolony następnie na bobcata i mówi, że Manitou lepsze. U mnie Manitou było ok do pewnego zmęczenia teraz chodzi Kramer w ubraniu claas waży 9 ton
Ładuje 12 łyżek zboża na pełnego tira i na razie jest ok choć być może też do pewnego zmęczenia. Wydaje mi się, że nie ma konkretniej najlepszej marki te są dobre, które są mało awaryjne.
Komentarze