PARTNERZY PORTALU

Komentarze 15

user Tomek 2021-09-13 06:51:13
Z terminem siewu zbóż ozimych to tak jak marką ciągnika jaki ma dany rolnik, każdy chwali swoje, że najlepsze na świecie !
Zgłoś
user Faro 2021-09-12 20:25:04
Siałem 1 Grudnia po burakach zero na grzyba tylko sporo azotu dostała pszenica i jeszcze własny materiał no i nie była jakaś dużo gorszą od innych.
Zgłoś
user missipi rambo powrot 2021-09-12 19:01:35
kto co by nie powiedział ma racje......ale jedno ale ...na dobrej ziemi to i w styczniu wyda przyzwoity plon ...proste jak drut...a kto wie ze gdyby nie drut zsrr kaput.
Zgłoś
user Chłop 2021-09-12 08:27:05
Artykuł bardzo rzeczowy i wytrąciła nam pani redaktor wiele kontrargumentów z ręki . Ale postaramy się obronić . Jesień 2019 ciepła , zima również ciepła wegetacja nawet zimą nie ustaje . Efekt ? Wiosną na żyznych stanowiskach często np po oborniku a więc bogatych w azot glebach - pastwisko . Obecnie coraz mniej możliwości obrony upraw przed patogenami , nie ma czym chronić , a presja chorób , szkodników co raz większa . To może lepiej zdecydować się żeby ten plon był niższy o tą tone ale żebym miał zdrowszą plantację i żebym nie musiał trzymać cały czas ciągnika w opryskiwaczu ? Gdy uzyskam kilkaset kg plonu więcej ale wydam na ochronę o kilka stów więcej to będzie to ekonomiczniej ? Ale zgadza się 2020 był już inny
Zgłoś
user 34 farm 2021-09-12 09:55:04
Dokładnie tak jest zazwyczaj siałem od 10 września a kończyłem siew przed październikiem . W tamtym roku siew dopiero zaczęte 15 październik a plony takie same i to pominełem ponad połowę "grzybówek" .A w perspektywie "zielonego bezładu" to późne siewy będą bardziej optymalne .
Zgłoś
user Szymon 2021-09-12 11:26:18
No bardzo ciekawe obserwacje . Czy siew wczesny czy późny 3 zabiegi grzybowe to podstawa w intensywnych plantacjach pszenicy wiec nie mówcie ze coś onibeliscie . Po drugie 15 października inaczej wyglada na Mazurach a inaczej na dolnym slaski
Zgłoś
user Danek 2021-09-12 11:31:45
Ja tam co roku sieje ok 25 września i jest ok
Zgłoś
user RadzieckiRadca 2021-09-12 12:29:01
A ja zasiałem w tamtym roku pszenicę 20 września, bez ochrony fungicydowej (przedplon - owies, peluszka na poplon), z dosyć oszczędnym nawożeniem (2 dawki azotu, ale pod orkę był dany obornik) oddała 6,5-7 ton na ha z gleby IV klasy. Sąsiad zasiał tę samą odmianę mniej więcej w połowie października, przedplon jęczmień jary, pełna ochrona fungicydowa, nawożenie 3 dawki na maxa (bez obornika) i oddała mu 6,5 - 7 ton z ha. Jakie wnioski?
Zgłoś
user ABC i d 2021-09-12 16:21:29
Radziecki- wniosek taki iż twoja pszenica powinna wydać 1 t więcej ze względu na przedplon. Jęczmień to najgorsze dziadostwo jako przedplon dla zbóż. Po jęczmieniu tylko rzepak.
Zgłoś
user Scrapi 2021-09-12 17:08:59
Ja z reguły sieje wcześniej, stosuje niską obsadę, zaprawiam systivą i wszystko jest Ok. Najważniejsze to nie przesadzać z obsadą bo się robią kiszonki, później pszenica redukuje źdźbła jak brakuje wody i finalnie jest rzadka i nie sypie
Zgłoś
user Zdziwiony 2021-09-12 19:58:27
Radziecki jesteś idealnym przykładem Janusza Rolnictwa. Co Ty porównujesz? Tak jak ktoś już wspomniał sianie pszenicy po jęczmieniu jarym to nie najlepszy pomysł a wręcz bardzo zły płodozmian. Pszenicę nawet siane w Listopadzie po burakach bez ochrony fungicydowej dały spokojnie te 6 ton.
Zgłoś
user Tomasz 2021-09-12 18:43:58
Szymon, 3 grzybówki to podstawa ? A co powiesz na to, że ja ani razu nie stosuję grzybowski, a mimo to średni plon pszenicy to 6t/h. Można i bez grzybówki...
Zgłoś
user Tomek 2021-09-13 07:33:52
Pięknie. Tylko co z jakością?
Zgłoś
user chruszcow 2021-09-12 20:08:39
6 ton bez ochrony zabiegow i nawozu.......do kija wafla a gdzie moj helikopter...bogaci rolnicy..gonic batem
Zgłoś