kto co by nie powiedział ma racje......ale jedno ale ...na dobrej ziemi to i w styczniu wyda przyzwoity plon ...proste jak drut...a kto wie ze gdyby nie drut zsrr kaput.
Artykuł bardzo rzeczowy i wytrąciła nam pani redaktor wiele kontrargumentów z ręki . Ale postaramy się obronić . Jesień 2019 ciepła , zima również ciepła
wegetacja nawet zimą nie ustaje . Efekt ? Wiosną na żyznych stanowiskach często np po oborniku a więc bogatych w azot glebach - pastwisko . Obecnie coraz mniej możliwości obrony upraw przed patogenami , nie ma czym chronić , a presja chorób , szkodników co raz większa . To może lepiej zdecydować się żeby ten plon był niższy o tą tone ale żebym miał zdrowszą plantację i żebym nie musiał trzymać cały czas ciągnika w opryskiwaczu ? Gdy uzyskam kilkaset kg plonu więcej ale wydam na ochronę o kilka stów więcej to będzie to ekonomiczniej ? Ale zgadza się 2020 był już inny
Dokładnie tak jest zazwyczaj siałem od 10 września a kończyłem siew przed październikiem . W tamtym roku siew dopiero zaczęte 15 październik a plony takie same i to pominełem ponad połowę "grzybówek" .A w perspektywie "zielonego bezładu" to późne siewy będą bardziej optymalne .
No bardzo ciekawe obserwacje . Czy siew wczesny czy późny 3 zabiegi grzybowe to podstawa w intensywnych plantacjach pszenicy wiec nie mówcie ze coś onibeliscie . Po drugie 15 października inaczej wyglada na Mazurach a inaczej na dolnym slaski
A ja zasiałem w tamtym roku pszenicę 20 września, bez ochrony fungicydowej (przedplon - owies, peluszka na poplon), z dosyć oszczędnym nawożeniem (2 dawki azotu, ale pod orkę był dany obornik) oddała 6,5-7 ton na ha z gleby IV klasy.
Sąsiad zasiał tę samą odmianę mniej więcej w połowie października, przedplon jęczmień jary, pełna ochrona fungicydowa, nawożenie 3 dawki na maxa (bez obornika) i oddała mu 6,5 - 7 ton z ha.
Jakie wnioski?
Radziecki- wniosek taki iż twoja pszenica powinna wydać 1 t więcej ze względu na przedplon. Jęczmień to najgorsze dziadostwo jako przedplon dla zbóż. Po jęczmieniu tylko rzepak.
Ja z reguły sieje wcześniej, stosuje niską obsadę, zaprawiam systivą i wszystko jest Ok. Najważniejsze to nie przesadzać z obsadą bo się robią kiszonki, później pszenica redukuje źdźbła jak brakuje wody i finalnie jest rzadka i nie sypie
Radziecki jesteś idealnym przykładem Janusza Rolnictwa. Co Ty porównujesz? Tak jak ktoś już wspomniał sianie pszenicy po jęczmieniu jarym to nie najlepszy pomysł a wręcz bardzo zły płodozmian. Pszenicę nawet siane w Listopadzie po burakach bez ochrony fungicydowej dały spokojnie te 6 ton.
Szymon, 3 grzybówki to podstawa ?
A co powiesz na to, że ja ani razu nie stosuję grzybowski, a mimo to średni plon pszenicy to 6t/h. Można i bez grzybówki...
Komentarze