Farmer - proszę zweryfikować wydatek cieczy i równomierność pokrycia łanu kukurydzy przez ten opryskiwacz oraz legalność jego stosowania w kukurydzy. To jest opryskiwacz sadowniczy. Skoro wybija ciecz do 40 metrów to największa siła jest na wlocie, a mniejsza na końcu strumienia cieczy. Jakim zatem cudem ma byc równomierność pokrycia łanu? Albo stosujemy coś przebadanego w danej uprawie albo robimy reklamę Krukowiakowi. Co na to PIORiN? Zamiast promocji tego opryskiwacza Farmer powinien wnikliwie sprawdzić czy to jest zgodne z prawem jego stosowanie w kukurydzy i powinien dotrzeć do badań w zakresie równomiernośći nanoszenia pestycydów. Sprawą zainteresujemy PIORiN.
Co do tego stresu termicznego , to co robi człowiek po wyjściu z sauny ? .....tak tak , zgadza się ,wylewa na siebie kubeł zimnej wody . Ale zaraz , zaraz przecież on nie powinien tak robić bo dostanie stresu termicznego ? - a jednak robi , dlaczego ?
Ty wylej sobie ten kubeł zimnej wody na łeb, bo już przechodzisz sam siebie i mylą ci się rzeczywistość z symulatorem. Przestań trolować i się ośmieszać...
A co do stresu termicznego to mogę powiedzieć co np rolnicy uprawiający warzywa robią : a robią takie coś że gdy temperatura powietrza przekracza grubo powyżej 30 stopni i istnieje obawa poparzeń słonecznych czy poprostu stresu cieplnego u warzyw to rolnicy wyciągają deszczownię i w samo południe gdy jest najgoręcej nawadniają warzywa koniecznie wodą z głębinówki , tu najważniejsze jest to by była jak najzimniejsza, po to by schłodzić uprawy . Gdyby to zrobić powiedzmy wodą ze stawu która jest cieplejsza , to warzywa mogły by zostać ugotowane. Tym sposobem wielu ogrodników przywozi dorodne warzywa na giełdę nawet wtedy gdy warunki nie pozwalają na to . I tak o to kolejny raz teoria mija się z praktyką
Komentarze