Na Lubelszczyżnie pada rzepaki stoją w większości , pszenica praktycznie w całości , pada i dalej ma padać .Żniwa we wrześniu pewnie będą kończone tylko co pozostanie z ziarna pszenicy tego nikt nie wie .
Południe Podlasia to samo. Pow. Hajnowski Mało kto rzepak skosil, zboża też prawie nie ruszane. Leje i leje. Dzień lub 2 pogody i tyle samo deszczu a jak pada to ostatnio same ulewy. Woda stoi na polach w uprawach, zalane piwnice i inne budynki.
Tak czytam te komentarze ,że pszenica po 1000zł będzie i wielkie podniecenie... 15lat temu po 920zł wywoziliśmy pszenice ... jakie wtedy były ceny? za nawozy? olej napędowy? koszty produkcji wzrosły ... ceny naszych płodów rolnych są nieznacznie wyższe tak wiec producent rolny nie może zarobić zbyt wiele
Na moje oko ponad 90% wykoszone w mojej okolicy, kolejek nie było widać, rolnicy kupowali jedni od drugich pszenicę po 800 netto plony 50% niższe od oczekiwań, cena na Matif ponad 1000 kukurydza ponad 1340 więc wątpię żeby ktoś taniej chciał przywieź, zapasów też nikt w tamtym sezonie przy tych cenach nie narobił
Magazynujcie, w zime będzie pszenica po 1500zł, niemacie silosów ani magazynów ogarniętych to pakukcie w big bagi, można kupić te duże za niewielkie pieniadze i ustawiasz sobie turem lub masztem gdzie chcesz po sam dach w stodole
U mnie "duże żniwa" rozpoczęły się dzisiaj. Mam tylko pszenicę, która w dodatku w większości "leży" i nie jest łatwo. Ziarno jeszcze nie porasta, ale wilgotność w granicach 14,4-14,9%, a więc na granicy, jeśli chodzi o przechowywanie w silosach zbożowych. Prognozy są nieciekawe, więc nie czekam, bo z jakością ziarna z upływem czasu może być tylko coraz gorzej.
Skąd wiesz, że nie porasta? Robiłeś analizę i znasz liczbę opadania? Bo tak na oko patrząc czy nie ma kiełka to można się potem mocno zdziwić przy sprzedaży.
Komentarze