Cena nawozów = cena energii . Czyli mocarny PIS ma decydujący wpływ na ceny energii w UE gratuluje. Podobnie PIS rządzi polityką rolną UE i wymyśla zielony ład że nawet rolnicy Niemieccy protestują a zaraz na pewno przyjadą do Warszawy centrum decyzyjne UE. Albo logika albo zacietrzewienie polityczne. Nie od parady Polakom zarzucano że nie są w stanie bez kurateli Niemieckiej zarządzać państwem. Może już czas wyjść z piaskownicy.
Dla ekologi kontrola administracyjna będzie po zakończeniu procesu certyfikacji czyli może wiosna. Sygnalizuje głupotę ARIMR tym razem nie Gdańsk tylko okolice Koła zmniejszenie o 1 ar PEG łąki skutkowało 20% sankcją dla całych dopłat. Wniosek zgłaszanie łąk powoduje minusowe dopłaty jeżeli łąki stanowią mnij niż 40% gospodarstwa ekologicznego. Sankcja przewyższa dopłaty z całych łąk.
Za dopłaty z jednego hektara w 2004 roku mogłem kupić prawie 900kg mocznika teraz za dopłaty z 1 hektara nie kupię nawet 400kg. Tak te dopłaty wzrastają...........
I było to 60% dopłat i mieliśmy co roku mieć 5% do 100%. Dziś się okazuje, że te 60% było większe jak 100%. Po prostu ktoś się przysiadł i stawki okroił. Wymyślono inne programy by okroić stawki podstawowe aby znajomi królika mogli chłapać do syta. Mało tego wprowadzono regresje dopłat i wsp. korygujące. Im więcej ha tym mniej na ha. Od 2023 mamy mieć aż 18 schematów dopłat do modyfikowanego zazielenienia. Które ma niby sprzyjać środowisku ale tak naprawdę chodzi by rozcieńczyć wysokość dopłat. By rolnik był cały czas na łańcuchu. To teoretyk zza biurka decyduje co i kiedy będzie rolnik praktyk siał, kiedy i ile będzie mógł stosować nawozów, jakie środki ochrony roślin. Na co kasę dostanie a za co mu okroją. Praktycznie rolnicy stali się parobkami na własnym. Mało tego pracują za przysłowiową miskę ryżu bo nie mają żadnego wpływu na cenę za swoje produkty. Muszą się godzić na to co inni, czytaj skup, zaproponuje.
nie fikaj Miki, to "do" nigdy nie było obniżone, zawsze zaliczki na Zachodzie były w maksymalnej dopuszczonej przez KE wysokości, "do" znaczy "tyle wolno" i tyle wszyscy dają
płacą zgodnie z rozporządzeniem - a zaliczki wynoszą "iloczyn 70%" i liczby ha czy zwierząt, a nie "do 70 proc", więc bredzisz. Jak płacą mniej, to z innego powodu - idź do ARiMR i dowiedz się, dlaczego masz mniej, a nie siedzisz i głupoty wypisujesz
Co najmniej 3 rok to przerabiamy. Nie ma kasy w budżecie to ministerstwo w gry słowne się bawi a fiki w cuda wieży albo tylko swoim liczy hektary x 70% doplat a reszte robią jego podwladni i ma sie zgadzać w księgowości
Komentarze