Ogrodzone gosp. rolne to obowiązek w całym kraju. Szczelne i wysokie płoty, maty lub niecki oraz stanowiska mycia maszyn myjkami wysokoczyśnieniowymy po powrotach z pól to obowiązek i wymóg dla wszystkich hodowców zwierząt. Wystarczy spojrzeć na drogi zabrudzone gnojem czy błotem, to się roznosi po okolicach bakterie i wirusy chorobotwórcze dla zwierząt i ludzi.Zakazać produkowania gnojowicy i wywożenia na pola bo ASF nie zginie. Gnojowica wektorem wszelkich chorób. Wystarczy, że prosię lub cielę łyknie gnojówki od razu ma biegunkę a weterynaria przez to zarabia.
No i głupota Izby, albo jej lenistwo, nie wiem co gorsze. Izbie się nie chciało bowiem nawet doczytać, że żaden przepis żadnego terminu przejściowego dla hodowców nie dał. Nie ma terminu 31 X dla planu bezpieczeństwa biologicznego, bo MRiRW tego w końcu nie wprowadził, jak ktoś nie wierzy to niech sprawdzi sobie rozporządzenie Dz.U.2021.1485. Ogrodzenie i plan bezpieczeństwa biologicznego już obowiązują dla obsz. II oraz III i bez tego świnia nie może iść do rzeźni poza te obszary. Dla obsz. I faktycznie nie ma tego wymogu i nigdy go nie będzie, bo Polska akurat w tym zakresie skorzystała z odstępstwa. No cóż widocznie przedstawiciele Izby wychodzą z założenia, że czytać przepisów nie trzeba i można wysłać cokolwiek do MRiRW, ale kurde trochę wstyd
Zgadzam się z kolegą, Inspektorzy z WET często robią rolnikom wodę z mózgu, rzeczywiście ogrodzenie (podmurówka plus siatka lub panel) nie jest wymagane w strefie niebieskiej, Inspektor przyjeżdża i mówi że wystarczy siatka leśna a za 4 miesiące rolnik wpada w strefę II i nagle trzeba szybko robić ogrodzenie, strefy itp itd Według mnie każdy rolnik powinien mieć takie same wymogi niezależnie od strefy i Inspekcja powinna jeździć i o tym mówić żeby rolnicy wiedzieli i mieli czas żeby się przystosować
Komentarze