nowe sankcje od 8 grudnia dla Białorusi2021-10-11 07:08:44
w Szczecinie Grab powiedział o tym. O co dokładnie chodzi? Widzę, że mają zastopować handel z UE dla Belaruskali. Do tej pory można importować 60% sól potasową. A co będzie po 8 grudnia? Dalej będzie można sól potasową 60% przywozić?
Ten rok będzie bez nawozów, taka uprawa że słabym plonem bez przykładania się o jakość uprawy bo bez nawozu to nie ma sensu, a napewno kupować nie będę za takie pieniądze kg nawozów.
Tramp = tania ropa Demokraci Biden = Putin robi co chce.
Niemcy najważniejsze są pieniądze choćby mieli wyrwać wszystkie złote zęby w EU . A GMO , dziura ozonowa , praworządność , ochrona puszczy amazońskiej i kornika drukarza w Białowieskiej są dla naiwnych i nawiedzonych .
Jak szybko podwyższyli tak szybko obniża ceny dzisiaj podali ze będą badać od spraw konsumenta dlaczego nawozy tak podrożały niech kary dają wspomniane też że rząd rozważy o dopłatach do nawozu ja się jeszcze wstrzymuje z zakupem
Czy ktoś pamięta aby towar przemysłowy , który raz zdrożeje potem taniał ?
To dotyczy tylko towarów rolnych , a kto zna historię , ten wie , że tak jest od czasu zaborów (a dokładniej od czasu gdy z Gdańska wycofali się holenderscy kupcy . Cena zakupu zboża u dziedzica stanowiła nie więcej niż 20 % ceny uzyskiwanej przez kupca podczas zaopatrywania statków (i Anglii , głównego importera zboża z Polski )
Produkcja energii z gazu i węgla. ARA dla węgla rok temu - 60 $, dziś 200 $.
Zboże: Chiny chcą odbudować pogłowie trzody do 430 mln ( ASF zabrał im 50 mln w 2018). Dziś mają ok 415 mln, więc jeszcze trochę paszy potrzebują. Indie, Brazylia potrzebują nawozów i znowu gaz, a w USA huragany ograniczyły wydobycie. A my wszyscy w globalnej wiosce.
Dziś mocznik na świecie 650-680 USD.
1. Ograniczone wydobycie gazu - 2020 ( wygaszone gospodarki, COVID )
2. W tym roku ruszyło wszystko - nie nadążają z wydobyciem gazu potrzebnego do produkcji energii również. Za tym brakiem podążył węgiel i jego brak. Chiny kupują wszystko płacąc drożej niż Europa. Anglicy przy dobrych wiatrach produkują 25% energii z farm wiatrowych na Morzu Północnym. W tym roku wiało słabo i 14% musieli z gaxu.
"gdyby w tym roku, co niektórzy, zrobili zakupy 1/3 transzy na początku sezonu" - jasne, tylko brakuje mi jeszcze wyjaśnienia, jak to należało zrobić, gdy w handlu ich nie było?
Koleżanki i Koledzy,
Wstrzymywanie się z zakupami przez rolników indywidualnych i małobszarowych nic nie zmieni. Przeważająca cześć nawozów zakupują rolnicy uprawiający setki hektarów oraz przedsiębiorstwa rolne prywatne i państwowe. Te podmioty i tak dokonają zakupów i Wasze niekupowanie nie zmieni znacząco rynku nawozów w Polsce.
Uważam ze nie do końca masz racje, gdyż w Polsce najwiecej ziemi jest w rękach gospodarstw o powierzchni do 20 ha. I to oni maja największy wpływ na cenę
Ilość małych i średnich gospodarstw ma minimalny wpływ na ceny nawozów, bo kupują ich po prostu minimalne ilości. Właściciele tych gospodarstw nie mają środków na nawożenie przedsiewne i z reguły kupuje się tylko azot na wiosnę i to w formie saletrzaku (czyli najtaniej za tonę, ale najdrożej za 1kg N).
Muszę dodać, że cena zbóż wzrosła ,ale zaraz po żniwach. W pełni żniw była dużo niższa .Cwaniacy komentują mogłeś przetrzymać. Ale tu chodzi o prawdę ,a nie o krytykowanie rolnika przez rolnika.
W błoto to kazde pieniądze można wrzcuić ale czy to ma coś wspólnego z rozsądkem bo na dziś zakup nawozów w tych chorych cenach to czyste szaelństwo albo pokazówka w stylu patrza ludzie kasy mam jak głupi gwoździ i kupię nawet jak będzie po 5 tys.zł /t i to posypię 2 razy tyle ile na worku zalecają tzreba poczekać aż ceny na rynkach surowcowych się unormują czyli wrócą do normalnych poziomów bo wiadomo,że to rozchwianie rynków przeceiż nie potrwa wiecznie.
Uważam, że jeśli faktycznie rolnicy w znacznym stopniu ograniczą a może nawet wstrzymają się z zakupem nawozów to będzie to najlepszy sposób na obniżenie cen tego sorowca.
Komentarze