Przecież ekoteroryści też wydalają niech zbierają w worki w domu i wymieniają na żywność na wsi jak ładnie w rządek zakopią pod przyszłe ziemniaczki .
Zniszczyli puszcze białowieską , blokują budowę obwodnic , przekopu mierzei . Na zlecenie wielkich firm niszczą nasze konkurencyjne rolnictwo.
I za to biorą pieniądze z zagranicy . Zdrajcy !!!!
Ja się pytam, gdzie były te organizacje społeczne, które broniły dzików w walce z ASF kiedy weterynaria usypiała tysiące świń pomimo tego że nie były zakażone.
Skłóciła to ludzi hodowla a nie próba ustalenia gdzie i na jakich warunkach powinna być prowadzona...
Hodowanie norek to idiotyzm. Hodowanie zwierząt na jedzenie już mniej - ale powinno to się odbywać mądrze, jedynie małe hodowle na wsi - a duże daleko poza nią.
I rolnicy o to powinni się upominać. O dobre warunki finansowe dla małych. I dobre lokalizacje dla dużych (i wysokie ich opodatkowanie). Tak by i mały i duży miał szansę.
Ale właściciele wielkich hodowli (a może nieoficjalnych franczyz?) lekko się przestraszyli. I zbuntowali tych, w których interesie piątka była. Czyli małych, normalnych rolników.
Dislike dali ci chyba producenci z ferm którzy mają w nosie dobrostan zwierząt i sens produkcji futer w czasach rewelacyjnych ciepłych materiałów syntetycznych. Ja tam wolę zjeść nawet tylko raz w tygodniu mięso, ale z małej przydomowej hodowli gdzie krowa się pasie a świnia ma mały wybieg w słońcu, niż jeść codziennie g..no po to żeby tylko napychać kabzę produkcji z masowego chowu.W mojej wsi nikt nie ma innych zwierząt niż kury i króliki, i nie kojarzę w promieniu 2-3 wsi by ktokolwiek miał krowy czy swinie..może z 1 kozy...wszystkim tym ludziom z grubsza piątka dla zwierząt nie wyrządziła by żadnych szkód finansowych, toteż mieli zupełnie w nosie debatę nad nią i to czy będzie uchwalona.Czas żeby futerkowcy zaczeli się przebranżowiać na produkcję roslinną (choćby ziół) zamiast usiłować wymusić utrzymanie produkcji która jest mniej więcej tak na czasie, jak produkcja obecnie małego fiata...
Najbardziej bestialsko traktują zwierzęta organizacje niby powołane do ich ochrony. Robiąc sobie na tym biznes. A na manifestacje namawiają młodzież która naiwnie chce walczyć wierząc że intencje organizatorów są czyste. Wysokie stawki dla schronisk psów doprowadziły do celowego rozmnażania psów i kotów by uzyskać wyższe dotacje z gmin. Powstały gigantyczne wielotysięczne skupiska psów i kotów przynoszących gigantyczne zyski. Nie wspomnę o ochronie kornika drukarza kosztem Puszczy Białowieskiej w celach czysto politycznych na zlecenie OPOzyc....
Ale widzisz różnicę pomiędzy "racja żywieniowa", a doba utrzymania zwierzaka-bo w to wchodzi jeszcze cała obsługa itd. Jak tak chcesz porównywać mój panie to doba w szpitalu to 4 lata temu wynosiła 350zł jesli nie miałes ubezpieczenia (ile teraz nawet nie wiem)
Dlaczego usuwają komentarze jak ktoś wspomni o bestialskim traktowaniu zwierząt przez rolników? Przecież to są zwyrodnialcy co trzymają psy na mrozie na pół metrowym łańcuchy. Biją krowy i byki pałkami i kłują widłami.
Jeśli zieloni chcą wchodzić do naszych obór , chlewni , i kraść nam zwierzęta to zgoda , niech tak będzie . Ale domagam się byśmy my też mieli prawo utworzyć sobie fundację , którą zaopatrzymy w fotoradary i te nasze patrole będą stać na naszych wiejskich drogach i gdy będzie taki Animals czy jakiś warszawiak pędził przez naszą wioskę powyzej 100 km/h , byśmy mieli prawo konfiskować gościowi samochód a delikwenta puszczać w samych skarpetkach a dochód z sprzedaży samochodu przeznaczać na rozwój naszej fundacji . Bo jest to potencjalny przyszły morderca , bo tą drogą moja żona prowadzi dzieci do przedszkola i temu zielonemu mordercy czy warszawiakowi należy odebrać potencjalne narzędzie zbrodni . Dalej . Utwórzmy fundację która będzie kontrolować składy budowlane i hurtownie z nawozami itp. taka fundacja będzie sprawdzać czy w tych obiektach nie dochodzi do nadużyć i nieprawidłowości a jeżeli takowe by się znalazły to żeby fundacja miała prawo do konfiskacji całego majątku na rzecz fundacji . Byłoby to próbą zapobiegnięcia okradzenia budżetu państwa bo przecież nasz budżet to nasze wspólne dobro . Ps . Artykuł bardzo dobry . Podziękowania dla autora
Nie tak dawno oglądałem Cejrowskiego który pokazywał peruwiańskich indian ktorzy zajmują się hodowlą świnek morskich , u nas to miłe zwierzątko jest hodowane dla rozrywki i uciechy , tymczasem w Peru to jest zwierzę typowo hodowlane i jak najbardziej do zjedzenia jak również wyjątkowy przysmak oraz oczywiście źródło dochodu dla biednego indianina . Pokazany był zarówno proces hodowli jak i uboju świnki morskiej , a na końcu wychodziła " świnka na patyku " czyli coś jak nasz prosiak pieczony na rożnie ....ja tam wolę jednak mimo wszystko naszego kabana niż świnkę morską , ale to już kwestia gustu .
Jesteście potworami,może jeszcze katolikami,którzy nie szanują żywej istoty.Wiecznie wam mało wszystkiego i jak tylko coś nie pasuje to wychodzicie na drogi i nie dajecie normalny
m ludziom żyć.Zarabacie na cierpieniu zwier
zaków,mam nadzieję,że kiedyś was to spotka,bo tacy jak wy są mordercami
Kurna weź ty zrozum , że moja krowa nie chce być na pastwisku , jak ją wyprowadzę tak zaraz wraca do obory , już tle razy jej w pi....erdoliłem a ona pacz wraca , to taki chyba zryty łeb jak w waszym przypadku . Profesor mi mówił ,że to normalne u ludzi i zwierząt , jak im się za dużo pozwala i najgorsze , że to nie jest wyleczalne , ino tylko ubojnia .
Brawo... Bicie zwierząt to rzeczywiście szczyt Pana umiejętności, gratuluję. A potem zrobi Pan to samo żonie, matce i córce bo one też pewnie nie rozumieją...
ISTOTO CZŁEKOKSZTAŁTNA TY MIAŁEŚ NA PEWNO TRUDNE DZIECIŃSTWO BOMBA W KOŁYSCE PODŁOGA ZBYT WYSOKO DO SZKOŁY POD GÓRKEI MAMA CIE NIE ROZUMIAŁA a maść na odciski to na inne dolegliwości
Po prostu zapewnijcie zwierzętom hodowlanym warunki bytowe godne naszej chrześcijańskiej cywilizacji to wytrącicie im z ręki argumenty, a nie np. hodowle futerkowych wyglądające jak hodowle psów na mięso w dzikich Chinach czy Korei pd. Zwierzę żyje i czuje ból jak człowiek. Zjadamy je, ubieramy się w ich skórę i futro, zarabiamy na nich to traktujmy je jak się godzi
Człowieku zrozum. Aby zwierzę dało oczekiwany zysk musi mieć stworzone odpowiednie warunki. Jeśli tego nie zrobisz zapomnij o sukcesie w hodowli. Jeśli zwierzę np. krowa daje dużo mleka to znaczy, że jest nakarmiona, zdrowa, czuje się komfortowo. To taka prawidłowość , która odróżnia rolnika od sadysty.
Zostaw krowę. Skomentuj załadunek/rozładunek zwierząt rzeźnych. Jak i tak zaraz zgina to można się poznecac? Można tłuc kijem i paralizatorem? A jak tam "leżaczki"? Nadal nas tym karmicie?
Komentarze