W ohazetah wszyscy są na etacie ba prezes na kontrakcje my pracujemy w swojch gospodarstwach na 3 zmiany czy sugeruje Pan ze mamy pracować 4 żeby obniżyć koszty produkcji.
Prawda jest taka że każdy widzi fyndy classy pottingery czy s classy a nikt nie widzi że często na dochód tego gospodarstwa pracuje min 2 osoby a zazwyczaj jest tak że cała rodzina 2-3pokolenia wspólnie pracuje i to nie po 8h dziennie tylko więcej przez 365 dni w roku . Powiem więcej ostatnio wyliczalem godzinowa stawkę . Po odliczeniu kosztów i podzieleniu zysku na liczbę osób które pracują na ten zysk wyszło 7.50zl /h. Średnia godzin w miesiącu ok 400 . W sezonie pewnie więcej. Ratownicy strajkowali że pracują po400h w miesiącu zgoda ciężka praca stresująca itd ale bierze urlop i ma w 4literach miejsce pracy. A druga sprawa rząd proponował płace w przedziale 40-50zl/h . Kiedy rolnik będzie miał takie wynagrodzenie ?
Jak prezes jest na kontrakcie to jest nadużycie prawa spółdzielczego, które nie dopuszcza umow kontraktowych a radca prawny który jemu to zaopiniował powinien być pozbawiony wykonywania zawodu
Recepta na opłacalność produkcji mleka
jest prosta,cena skupu musi rosnąć proporcjonalnie
do wzrostu kosztów produkcji.I w tym momencie
cena skupu powinna być dwukrotnie wyższa
niż rok temu.Nie trzeba być wielkim specjalistą
by to zrozumieć.
Najlepiej jakby cena była jak kiedyś tzn: 1litr mleka =1litr ON. Lokalna hurtownia paliw przewiduje że paliwo dobije do 7zl. Także trzymajcie się krowiarze damy radę.
Konferencja ma się odbyć w hotelu Sheraton w Warszawie, mam pytanie kto za to zapłaci i z czyich pieniędzy będzie to sfinansowane.A organizatorom zaczyna odbijać na niekontrolowane wydawanie kasy z rąk pracy rolnika.
Komentarze