nie ma co gadac . Polska 1683 = Polska 2021 (nie m co gadac nawet gogole przeciwko nam bo Polska maja w uzupełnieniu z małej litery..:)czyli podsumujmy..wykończyli handel, i motoryzacje w europie...teraz czas na cala rzeszte transport i rolnictwo...a pozniej z górki na pazurki ...deutche welle jak to mówią chłopy myśleć::) reszta tez::) dla niedorozwiniętych- mowa o i V rzeszy
ZgłośKierat. Tempo 22 jak na galerach ...2021-11-07 07:49:12
Był kiepski. Bez nadziei. Zebrał się po starannej pielęgnacji. Zima pokaże co na wiosnę. Na wiosnę nawożenie tu temat dla wielu niewiadomy. Ja jeszcze robię max. Mimo wszystko taki plan
Odsuwam o rok równię pochyłą w dół. Tylko dlatego że miniony rok też był ustawiony na max.No i ta emerytura płacona co kwartał niższa o połowę od najniższej miesięcznej. Nie zatankuje się raz ciągników
Takiej pracy nie było włożone za 50
lat na tym gospodarstwie. Wyzysk rolnika nie zna granic. I w zasadzie jest dla obserwatorów bez zmian. Trawnik przed domem skoszony.
Miałem worek Sherlocka z tamtego roku po crusierze i smietka go nie zjadła. Te zaprawy do niczego są dziś warte. W żniwa rzepak będzie po 3tys. Smietka go tak zjadła że połowa rzepakow do wiosny nie przetrwa. Żeby tylko zimy nie bylo z mrozikiem. Trzeba go siać raz na 5 lat.
Może jeszcze trochę i będzie się opłacało siać bez dopłat jak popadnie. Po 15 latach dopłaty w miejscu zaraz będą mało znaczyć. Po co spełniać wymagania za śmieszne pieniądze.
Teraz coś na temat.
Moim zdaniem największym zagrożeniem obecnie dla rzepaków jest uprawa poplonów pożniwnych a w nich rośliny krzyżowe. Tych poplonów nikt nie chroni no bo i po co, rosną sobie ot tak. Sprawdzam rosliny rzepaku w tym poplonie a tam na korzeniu pełno larw śmietki. Nawet pozostawione samosiewy po rzepaku są w o wiele lepsze pod tym wzgledem śmietka na korzeniu pojawia się sporadycznie.
Odnosząc się do artykułu: problemy z rzepakiem i innymi uprawami to pokłosie zielonego ładu. Za chwilkę ktoś złośliwy, nieznający realiów zarzuci mi brak płodozmianu. Odpowiem z wyprzedzeniem, że nie ma wielkich możliwości stosowania upraw bobowatych i kukurydzy - dla dzików nie będziemy siać.
To też zielony ład, inaczej zielony nieład. W zielonym nieładzie hodować należy dziki zamiast trzody chlewnej oraz wszelkiego rodzaju szkodniki (słodyszek, pryszczarek, omacnica...), chwasty orza patogeny chorób grzybowych (chwościk i inne). Wycofujemy po 20 substancji czynnych na raz, nie wprowadzając nic w zamian.
Zapewne jedna i ta sama osoba, która pod tym artykułem nazywa siebie obserwatorem, pod artykułem o pracownikach KRUS, hejtowala na nich, tylko wówczas podszywając się pod rolnika. Jestem rolniczką, nigdy nie potraktowano mnie źle w KRUS-ie i nie wiem, dlaczego miałabym używać obelżywych słów wobec tej grupy. Nie słyszałam też od innych rolników złych słów na pracowników KRUS-u.
Uderz w stół a nożyce się odezwą. Niech sprawdzają was po numerach IP jestem jak najbardziej za i wtedy zobaczymy kto hejtował pracowników. A teraz wielce pokrzywdzonych udajecie a się okazuje że jakas rolniczka pod wielona nickami tak hejtowała. Niech sprawdzają
Zgłośzadowolony ten zadowolony 2021-11-06 13:56:41
To baca 56 atakował i hejtowal pracowników agencji , reszta nie ma nic z tym wspólnego
Ma kredyty to niech je sobie spłaca z a nie atakuje niewinnych ludzi , zresztą byki dobrze płacą więc nie powinien narzekać . Może był zakochany w jakieś urzędniczce , a ta dała mu kosza i stąd ta awersja do urzędników ?
"Polegli najczęściej debiutanci i mniej doświadczeni plantatorzy rzepaku." Właśnie na takich polach rzepak w tym roku jest najlepszy. Ja sam na kupionej działce mam najlepszy rzepak. Wniosek jest taki, że nie umiemy uprawiać, siać, pryskać itd. Wiosną : "Rzepak ozimy- likwidować czy zostawić?".
ok debiutant w tym kontekście to ten co nigdy nie siał rzepaku, a Ty piszesz ze po raz pierwszy posiałeś na nowej działce gdzie rzepaku nie było, choć rzepak domniemam umiesz uprawiać. Różnice duża - wiadomo. Świeża działka bez presji chorób i szkodników. U mnie w okolicy dużo takich co się rzuciło na rzepak. Obsada zawyżona, bez regulacji, szkodniki nie upilnowane, czasem siew na kwasie. Zobaczymy jak sobie poradzą na wiosnę. Rzepak błędów nie wybacza.
Właśnie działka nie taka "świeża". Były właściciel miał tam rzepak w 2018r., tylko faktem jest, że gleba zadbana. Jedyne co zrobiłem, to głębosz przed orka. Po tegorocznych zlewach był to zabieg warty każdej wydanej złotówki. Rzepaku nie uprawiałem od 2011r.,ale wtedy odmiana Californium dawała 3-3,5t/ha bez zbędnej gimnastyki. Teraz najważniejsze żeby nie dać się nabrać na pakowanie w koszty przez doradców, chłodna kalkulacja najważniejsza.
Czemu wy tak wszystko przeżywacie,ja sieję swojego szerloka już z 15 lat z własnych nasion , czasem zaprawie czasem nie ,zasieje 7 kilo na hektar ,raz dam wiosna 4 metry saletry na ha i dwa razy na grzybki i dwa na robaka i plon zawsze około 4 tony,tej jesieni rzepak słaby jak wszystkie w okolicy ale niczym się mój nie różni gdzie koszt nasion 20 zł od tych co płacili 1200 za jednostkę,od
Ja zasialem pierwszy raz w życiu rzepak, odmiana Murphy siane między deszczami, miejscami jest bardzo rzadki, po konsultacji z kolegą czy likwidować, pow że na zlikwidowanie to masz jeszcze dużo czasu do wiosny, i to prawda, 2 razy odżywki raz od robaka, regulacja i chwasty, teraz wygląda pięknie, na wiosnę mu dobrze azotu pokrosic, i tragedii nie będzie
Komentarze