Od kiedy w 2016 roku rządzi pis skończyły się przewały z bezumownym użytkowaniem , dali ziemię rolnikom według zamieszkania pierwszeństwo dla najbliżej mieszkających, rozwalili dużych zabierając po 30% dla rolników w przetargach ograniczonych. Nie chcą przedłużyć 20 letnich dzierżaw po 5 dct za ha . Narobili sobie tym wrogów co mieli wcześniej eldorado kosztem małorolnego który teraz nabrał ziemi . Nie wspomnę o o blokadzie sprzedaży ziemi co uniemożliwiło obsadzenie topolą następnych 10 tyś ha gdzie topole ma polska spóła a ziemie zagraniczna za to trzeba zwalić każdego PISowskiego ministra i cały rząd.
Jutro zaczynamy 4 dniowy maraton ze szwagrem. Każdego dnia o 16 start. Wizytę złożymy na Finlandii. Oczywiście swojska zagryzka. Prace polowe zakończone, więc teraz przykładem szlachty, pora na odwiedziny i zabawę. A ci, którzy przeinwestowali niech się martwią.
Czyli nasz kochany rząd już przewidział likwidację gospodarstw i wg niego 2700 gospodarstw w Polsce będzie miało szanse na rozwój reszta do upadku. Przecież to już się dzieje gospodarstwa z trzodą już kończą produkcję, ceny środków produkcji i paliw zrobią resztę, tak więc zostanie dla tych 2700.
Czego ocZekiwac po ministrze który nie wie co to są stopy procentowe... nie chce nikogo krytykować za wygląd ale sory on nawet wyglada jak sołtys wypizdzianki małej gmina wypizgaż
Mam średnie gosp. z chodowlą i to wszystko to
Takie mydlenie oczu wszystkim ile to
jakich pieniędzy będzie, a raczej nie bedie
.. Moje rozwiązanie jest proste zabrać
wszystkie dopłaty wszystkim, zabrać 500 plus
i inne datki... UCZCIWIE ZAPŁACIĆ ZA TOWARY KTÓRE PRODUKUJEMY...
A INNYM UCZCIWIE ZAPŁACIĆ ZA PRACĘ, KTÓRA WYKONUJĄ,
A NIE WYRÓWNYWAĆ ŚMIESZNYMI I
DZIELĄCYMI LUDZI DOPŁATAMI, LUB ZAPOMOGAMI..
tymczasem dzierżawa dawno przytulona. A na długi weekend własne wyroby z kabana swojego chowu. A młody gniewny w polu zapycha. A co tam. Chciało ciało niech cierpi.
Panie Ministrze problem jest w Arimr. W większości PT zgodnie z prawem nawet jeżeli się nie zgłosi uprawy uważa się że program jest kontynuowany ,a w Gdańsku ktoś bardzo dba o środowisko i brak zgłoszenia do dopłat uważa ze przekształcenie nap. łąki w nie wiem co ugór co skutkuje sankcją nawet ok 100 tysięczną. Jak w ARIMR będą pracowali nawiedzeni ludzie z totalnej opozycji i od strajków i demonstracji pod byle pretekst to rolnik poniesie konsekwencję rozlewającej się politycznej nienawiści inspirowanej z zewnątrz.
Komentarze