To nie są gotowce do wypełnienia tylko kolejne koszty wymogi i utrudnienia do wykonania i to generuje olbrzymie koszty na terenach gdzie nie ma żadnego dochodu z tej chodowli i nie będzie przez rok albo chleb albo bioasekuracja bo na jedno i drugie nie wystarczy
Minie listopad i dalej będzie przedłużenie na sporządzenie planu bezpieczeństwa bo tego rozporządzenia mało kto stosuje bo jeśli to się zrobi to i tak będzie nierównomiernie traktowane przez weterynarię. Rolnik wsadzi w torbę kaczora vzy jaja i będzie dobrze a jak nie pomimo że wszystko dobrze, jeszcze będzie miał braki. Taki numer w uczciwości to nie w polsce.
Komentarze