Chłopy, trzeba robić porządek z wiecznymi prezesami, przykład podam z własnej spółdzielni w Łodzi jogo, gdzie po 20 latach nieudolnego zrządzania Rada już w odmłodzonym składzie odwołała Prezesa , który ciągle członków łudził krytyką polityki za którą on w spółdzielni nie odpowiadał gura goryczy się przelała i nie dobrze że tak długo trzeba było wyczekiwać na zmianę zmęczonego już prezeska
A o ile parametry się polepszyły tłuszczu i białka od kiedy Krzysia wysadzili że stołka prezesa, od co najmniej 2 lat tak dobrych wyników nie widziałem
Dobrze skubał na wszystkim
Brawo Rada z Jogo , dobrze że nastąpiło przebudzenie wśród członków którzy tyle krzywd od niego doznali.W Ozorkowie gdyby Rada 2 lata wcześniej wywaliła tą nieudaczna Prezeskie to napewno Spółdzielnia by nie zbankrutowała to samo dotyczy pozostałych spółdzielni Mleczarskich. Walne jak się odbywało to na ściągał klakierow z prasy Rolniczej, staruszków bieglych i lustratorow I na zamówienie jemu przytakiwali co chciał po to aby zagłuszać tematy bolesne dla rolników w zakresie Finansów.
O odpowiedź proszę się zapytać redaktora tygodnika rolniczego ,który jest wszechwiedzącą na temat sytuacji ekonomicznej w mleczarni. A jak napisze to co uważa,że papier wszystko przyjmie a rolnik przeczyta i się nawróci.
Nie tylko z nim redaktorek trzyma ale rowniez z innymi ni slowek o strajkach w Kole.Nawet gazety nie publikowali gdzie pisali o przekretach prezesa Bielmkeku
Prezes z Koła teraz ciągle mnie do Warszawy na posiedzenia rady przy prezydencie jako doradca z PSL i razem wspólnie z byłym ministrem rolnictwa J K.A. stanowią duet fachowców od przytakiwania za diety.
I takie jeb...ie niektórych prezesów mleczarni ze młodzi nie chcą zostawać przy krowach i wolą wygodne życie, jestem młodą osobą prowadze od 7 lat mleko na swój rachunek, ale jak tu ku...a robić jak chorujesz od rana do nocy 365 dni w roku i nic z tego nie masz a koszty ciągle do góry, młodzi macie racje, nie popełniajcie tego błędu co ja i nie wdepnijcie w te gó..o!!
Mleczarnie traktują hodowców jak niewolników od białego surowca, cena mleka w obecnej chwili nie pokrywa kosztów produkcji, zobaczymy co te wszystkie podmioty skupujące powiedzą już niebawem jak na rynku zrobi się o połowę mleka mniej, bierzcie przykład z SIERPC, GIŻYCKO, PIĄTNICA - cena 2.2 miniumium do normalnego prowadzenia gospodartwa przy tych kosztach
Mleczarnie, muszą odchudzić zatrudnienienie bo coraz to większe, główny księgowy już im nie wystarcza tylko tworzą armię dyrektorów ds niepotrzebnych lub potrzebnych po to aby wydłużyć drogę rolnika członka spółdzielni do prezesów , którzy chronią się zaporą sztuczną różnych specjalistów doprowadzających członków na zebraniach do stlamczania i kamuflawonia rzeczywistej sytuacji Mleczarni używając różnych zapożyczonych wyrażeń że świata korporacyjnego biznesu.
Teraz wygrywają dostawcy Piątnicy, Sierpca i Giżycka, reszcie nie starcza do pierwszego, taka smutna prawda. Mleko po 1,5 teraz to śmiech na sali, cena dla hobbystów.
Nie tak różowo jak się utarło kreowanie wizerunku za którego obliczem są również takie problemy jak w pozostałych w tym szczególnie z wypłatą udziałów byłym członkom, które jest wypaczane przez zapisy statutowe w takiej formie że niektórzy byli czlonkowie mogą nie otrzymać za życia. A czlonkowie rad nadzorczych to akceptują.
@KzO No właśnie tam widziałem. Mimo że mają wypasione bryki to Krowiarze wolą jechać do sklepu GS bo tam wchodzą tak jak prosto z obory wyszli a sklepowa im nic nie mówi to też z gospodarstwa.
Produkcja mleka to błędne koło , tzw. gonienie własnego ogona , zwiększanie produkcji żeby utrzymać jednakowy zysk , fakt krowiarze inwestują na potęgę ale kiedyś to wszystko pęknie
dokładnie takie wymuszane inwestycje są zawsze najdroższe bo na kredyt ( biogazownie, nowe hale, boksy, roboty) a stopy w górę czyli obsługa zadłużenia ostro w górę a w końcu to nawet nie wiadomo czy te jałówki hodowlane ktoś w ogóle kupi jak teraz warchlaki
Komentarze