Kolejny wymyśl w UE nie wiadomo po co . Strip till lub uprawa bezorkowa żeby nowoczesne maszyny się sprzedawały ? Jak to ładnie nazwać ,, dobrowolny przymus ''
Co za kompletne bzdury te ekoschematyto powinny byc konkretne schematy uprawy w sposób ekologiczny lub prawie ekologiczny określonych gatunków roślin, szczególnie warzyw bo to co teraz jemy a szczególnie nasze dzieci to sama chemia czy to fasolka, czy cebula czy marchewka to same nawozy sztuczne i opryski. Poza tym sam ekoschemat nie wystarczy jeszcze rzad musi zapewnić pewny i stabilny na lata do przodu rynek zbytu tej produkcji a nie ,że rolnik ma sam to sobie organizować bo tak to nawet już w III świecie nie jest. Rolnik to nie handlarz, on ma produkować, wiedzieć jak to robić by spełnić warunku ekoschematu danej uprawy a nie zajmowac się sprzedażą tego na jakimś bazarku czy ryneczku. No ale tu zdaje si ęchodzi tylko o jakieś papierkowe spelnienie bzdurnych dyrektyw unijnych by dostać więcej dopąłty do1 ha- chore wymysły lewackiej UE.
Komentarze