Na lekkich i średnich, jednolitych glebach - może podoła .... W trudnych warunkach (glina, dużo resztek pożniwnych, kamienie, ...) ta maszyna się nie sprawdzi ...
czy analfabetyzm wtórny, czy bezmyślne naśladownictwo? Na stronie dla profesjonalistów używany jest język gminu. Była dzielnica, odkładnica, jest dzielnia, odkładnia. W takim razie dlaczego jest redlica zamiast redliny? W końcu może być ...jowo, byle jednakowo. Grunt to dopasować się do większości i płynąć z nurtem, jak... śnięta ryba.
Czyli jak zwykle - cudze chwalicie bo swego nie znacie... szkoda że nasze pomysły nie są dofinansowane i udoskonalane . Kasa jak zwykle przechodzi nam koło nosa i kto inny ją wciągnie nosem. A my się będziemy cieszyć że niemieckie, francuskie czy austriackie "cuda " mozemy kupić
Czyli jakiś Narodowy Pług wymyślić trzeba. Co
Co cię boli, że Niemiec wymyślił? Zamiast o technologi to o kasie i cudzym. Chyba że miałeś.pomysl ale go nie zrealizowałeś i teraz boli...
Żaden Niemiec nie wymyślił tylko (jak pisze) Austriak i nie ma co się rozwodzić i narzekać dlaczego nie wymyślił Polak.
Bo być może za leniwy, bo być może zbyt wolny, i ktoś był szybszy - a tym samym był pierwszy a wiec lepszy.
( ps. też wolał bym żeby polska myśl wyprzedzała i wygrywała, ale prawda jest taka, że kto pierwszy ten lepszy)
bo jak obcy wymyśli, to musi być dobre. Może problemem nie jest wynalazca tylko rzemieślnicy lepiący maszyny byle jak i z byle czego i bez gwarancji na długie działanie? Może stąd wzięło się zamiłowanie słabiej wykształconych do marek zagranicznych? Tylko, że na nasz rynek sprzęt jest dopasowany do naszych możliwości i dostajemy to na co nas stać - mentalnie i finansowo. Klient kierujący się przy zakupie tylko najniższą ceną, to frajer kupujący chłam. Dzięki niemu na rynku jest mniej dobrego sprzętu i wszyscy mogą narzekać, że krajowe to g. warte. Tak się zamyka błędne koło.
Patrząc na konstrukcję, to zdaje się jest kilka problemów. Gdy szerokość robocza korpusu jest podobna do odstępu między poszczególnymi korpusami, to zaczynają wzrastać opory ( wzajemne zakłócanie przepływu masy). Prawdopodobnie taki pług będzie dobrze pracować w wąskim zakresie głębokości roboczych z przyczyn jw. Podobną bolączkę miały pługi z odkładnicami romboidalnymi: krótsze, ale opory wzrastały drastycznie po przekroczeniu określonych, typowych parametrów. Nie rozważając tu innych problemów związanych większym ryzykiem zapychania się itd.
Jeden talerz był, ale ogólnie to koncepcja znana od komuny. Mozliwe ze aktualne materiały i symulacje komputerowe pozwolą zrobic coś lepszego jak wtedy. Lecz faktycznie sam zamysł juz jest stary.
Ni tak wymyślił to co już dawno wymyślone 😄 w Polsce chyba firma Bomet takie robi ale nikt w tym rewelacji nie widział a jak by nawet to PL było by beee a z rzeszy odraz cacko 🤨😄
Komentarze