Hodowałem trzode pokoleniowo od 1988 roku około 1500 szt rocznie w 2015 roku produkcja została przerwana że względu na nieskończone się straty. Było tak że 3 sprzedaże plecy jedna jakiś tam marny zarobek. Nie chcieliśmy pogrążać 100ha gospodarstwa dla idei kryzys zaczął się bardzo dawno a moim zdaniem zaraz po wejściu do UE politycy typu Greta niszczą chów zwierząt gospodarskich.
Kazali się rozwijać to się rozwijał przemysł wieprzowy bo inaczej tego nazwać nie można. Ten kto szedł rozsądnie da się radę. A ten kto zakochał się w kredytach popłynie.
Cała ta sytuacja ekoniczna plus asf na rękę agriplusowi ktory niczym nkwotwór rozrasta się po Polsce.... tam gdzie są duzę ferme a nie ma stref niedługo się pojawią kolejne ogniska. Wtedy z "pomocą" przyjdzie korporacyjny wrzód
Będą (...) że dopłata do dobrostanu, kto spełni wymagania? Kto da lochę do porodu bez jarzma? Ale w tvppis powiedzą ze dali dopalty a rolnikom się nie podoba. Kołodziejczak zrob z tym burdelem porządek
Nic się nie zmieni bo co to jest i to jeszcze w ramach dobrostanu 300 i 600 zł dopłaty do lochy . Trzeba by wprowadzić przy tych realiach rynkowych 1000-15000 i to bez dobrostanu .Tylko jak to zrobić aby dopłat nie dostały korporacje produkujące prosięta do tuczu nakladczego?.
Przecież już zostało powiedzizane że wsparcie loch bedzie przez dobrostan więc mydlą nam tylko w głowach i przeciągają w czasie kasację cykli zamkniętych ...
Jak PIS chce utrzymać lochy w Polsce to dopłata min 1500 zł do sztuki za 2021, (znając życie to dadzą do dobrostanowych czyli nic to nie zmieni, a wkurzy ostatnich rolników) bo kto normalny będzie hodował świnie na ściółce i prowadził rozrody bez klatek. Czyli już po gospodarstwach rodzinnych, zostanie tucz nakładczy.
Komentarze