Holding do prywatyzacji?

Można powiedzieć, że minister rolnictwa zdobywa szczyty bezczelności. Pytanie, czy to już jego Himalaje czy jednak dopiero Tatry?

A co z akcjami KSC kiedy w końcu będzie je można sprzedać??

Obawy że ten holding zostanie sprzedany są bez sensu. Po co sprzedawać, jak można po prostu przepisać na brata Obajtka albo na małżonkę premiera.

"bez znaczenia jest to, że holding mający wpływać na ceny skupu jest tworzony ze spółek, które nie zajmują się przetwórstwem, a nawet to, że nie wiadomo, co z utworzonym holdingiem będzie dalej.", czyli jak chcę sprzedać pszenicę to bez znaczenia jest to, że jest w niej trochę (99%) owsa no i leży pod gołym niebem ? czy ktoś rozumie jeszcze te pomysły i jeszcze bardziej absurdalny bełkot?