Widziałem na własne oczy buraki ,które wydały blisko 70 t ale to było gleba jak masło czarna mocna . Buraki były wielkości piłki do siaty czyli imponujące więc proszę pokażcie te co dały ponad 100 t bo chyba jak wiadra były i to na 4 klasie, pozwólcie nacieszyć oko takimi okazami.
Amiś z tego wynika że g.. widziałeś. 70 ton to jest bardzo przeciętny plon. Takie minimum przyzwoitości. Miałem 92 tony z hektara na III a(netto II). Pamiętaj że buraki budują plon obsadą a nie wielkością buraka. Przy małej obsadzie będziesz miał buraki jak wiadra ale to się nie przełoży na plon.
Wiadomo paniskom z PSL to nawet byk się ocieli a buraki się krzewią ale pamiętam jak w dawnych czasach ci co do cukrowni odstawiali na czerwoną legitymację to zawsze min. 50 t z ha mieli teraz widać na tęczowa pslowska dopisują po 10 t do ha.
Czego nie widziałem na własne oczy w polu to głupot przynajmniej nie opowiadam i mam duży dystans do tego co w internecie ludzie wypisują bo teraz taka moda na lansowanie się , na zdobywanie taniego poklsku albo swoimi rzekomymi osiągnięciami albo glupawymi ale chwytliwymi hasełkami w stylu PiS to sługa Ukrainy
Amiś albo jesteś słabym rolnikiem albo masz słabe ziemie. Plony pszenicy w przedziale 7-8 ton, buraków 70-80 to nic nadzwyczajnego. Tak Jak pisze @Tiger2 70 ton można osiągnąć we wrześniowych dostawach. PS Dla twojej ciekawości czasy AWS pamiętam już z dorosłego życia.
Komentarze