Przekręt polegał na tym że otworzono granice bez jakichkolwiek badań w wożono zboża techniczne a były to zboża GMO , dlatego nie otworzono granicy z ukrainą na normalnych wolnorynkowych zasadach tylko kłamano że to tranzyt by uśpić czujność służb weterynaryjnych , że niby to tranzyt a to był przemyt GMO na teren Polski ,80 % lewego tranzytu trafiło do wewnątrz UE , dlaczego nie poddawano w ogóle badaniom tych zbóż ??? GMO w UE jest zakazane a dozwolony był tylko przywóz soi GMO wiec znów zrobiono furtkę pod postacią zboża technicznego wwożono GMO . Pierwsze przyłapane transporty GMO były już w październiku przy oleju maszynowym ,a do dzzis nie wiemy gdzie ten olej trafił , kto udzielił służbom celnym pozwolenie na przewóz technicznych zbóż , do dziś nie wiemy gdzie te zboża pseudo techniczne (GMO) trafiły i przez jakie firmy były rozprowadzane .
GMO nie trzeba przemycać - można go legalnie do Polski importować - tak jak śrutę sojowa np.
Podobnie można w Polsce legalnie uprawiać zboża GMO. Jedynie jest zakaz obrotu materiału siewnego GMO. Więc jedziesz do materiał siewny do Czech i siejesz w Polsce.
I legalnie sprzedajesz w Polsce.
Prawo mówi ze GMO zboże trzeba odpowiednio oznaczyć - np ma fakturze nadmienić ze to GMO.
Nic nie trzeba przemycać …
Środki do produkcji też powoli tanieją. Tylko dlaczego paliwo i nawozy są tak drogie skoro i ropa naftowa i gaz z których są wytwarzane są już tańsze niż przed wojną. I to jest pytanie do rządzących choć na ich obronę można stwierdzić że na zachodzie jest to samo
Zboże tanieje bo było nienaturalnie drogie w wyniku wojny w Ukrainie. Tanieje na giełdach zachodnich to i u nas, zawsze tak było a wpływ na to importu jest niewielki tylko protestujący chcą zrobić na tym kapitał polityczny. Wraca po prostu normalna cena.
Rzeczywiście rolnicy są w desperacji ci co nie sprzedali bo liczyli że będzie droższe niż w żniwa , skrzykuja teraz jakieś blokady granicy i jest poszukiwanie winnego ale ich są setki jak nie tysiące i mają pełne magazyny ziarna z importu a jeśli wzrosty cen ziarna wrócą to będą jeszcze mocniej do przodu na tym co sprowadzili a od rolników ziarna i tak nie kupią bo po co. UE powiedziała ,że granicy nie zamknie bo musi pomagać Ukrainie ,także w rzeczy samej rolnicy z niesprzedany ziarnem mają powody do narzekania ale ich desperacja niestety nic nie zmieni.
Tak Maniek w tym przypadku prawo popytu i podaży nie działa. Wielokrotnie większy napływ do UE taniego zboża z Ukrainy nie ma wpływu na ceny. Już nawet analitycy giełdowi nie mówią że ceny na giełdach spadają pod wpływem dużej podaży taniego zboża z Ukrainy i Rosji tylko używają pojęcia "zboża z basenu Morza Czarnego". Powiedz dlaczego ceny środków do produkcji rolnej nie spadają mimo taniejącej ropy i gazu? Mamy przecież wielki multienergetyczny Orlen oraz państwową Grupę Azoty.
Zgromadzenie Polskiej Wsi grudzień 2022 "Przywiezione zboże z Ukrainy nie może zalegać w Polsce i do tej pory to się właściwie udaje - na ponad 2 miliony ton przywiezionego zboża wyjechało z Polski ponad 6 milionów ton. Widać wyraźnie, że zboże które przyjechało z Ukrainy jest wyeksportowane" - powiedział wicepremier/minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. I ten gość miał wczoraj cokolwiek załatwić?
Czerwiec 2022 komentarz do konferencji Tuska o zagrożeniu interesu polskich rolników "Polityka krajowa rządzi się swoimi prawami. Jest to nieprawdziwa wizja. Nie ma mowy o wpuszczeniu zbóż ukraińskich na polski rynek, chodzi tylko po prostu o przewiezienie ich, wsadzenie na statki i wywiezienie do krajów najbardziej potrzebujących. Jakub Kumoch szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta. Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS, ocenił, że Unia Europejska rozumie tę sytuację i zaangażowała się w pomoc Ukrainie. "UE sfinansowała paliwo, a polska to paliwo na Ukrainę dostarczyła. Dzięki temu zaangażowaniu Ukraińcy obsiali wielkie pola poza terytoriami wojennymi. Kluczem są możliwości przeładunkowe na granicy"- ocenił. W jego opinii "nie ma takiego zagrożenia, o jakim mówi Donald Tusk". źródło Niezależna.
Rząd miał na myśli tranzyt ,UE otworzyła granice i nagle nasi Janusze zwęszyli okazję do łatwego zarobku i ze szlachetnej idei pomocy Ukrainie zrobi patologie. Teraz słyszę rolnicy będą blokować ich ciężarówki chodząc po przejściu jak ktoś napisał i co sądzicie ,że te ciężarówki wrócą na Ukrainę i ten wysypią to ziarno ,no naprawdę przecież to już jest czyj majątek ,własność kupione zapłacone i nie wróci na Ukrainę i nie powstrzyma kolejnych jak ktoś napisał rolników na drugi etat do zwożenia dopóki jest na tym biznes czyli opłacalność. Nawet gdyby od jutra czy pojutrze nikt ani tony nie przywiózł i cena poszła w górę to kto na tym zarobi miliony ano głównie ci co już mają to tanio kupione ziarno w swoim magazynie i ani myślą się go pozbyć inaczej niż z dużym zarobkiem a to na pewno też nie zwiększy to popytu na krajowe ziarno. Jak zatem ten strajk ma wpłynąć pozytywnie na nasz rynek co to realnie zmieni i tu powodów do optymizmu nie widać.
"Umiesz liczyć? Licz na siebie " To hasło usłyszałem dawno temu od egzaminatora na egzaminie z przedmiotów zawodowych w szkole średniej. Jakże jest ono dzisiaj aktualne w przypadku polskiego rolnictwa i nie tylko. Widać wyraźnie jaka jedność jest w tej unii (celowo pisane małą literą). Ukrainie chcą pomagać naszym kosztem. Nie pozostaje nic innego jak blokada przejść granicznych między UE a UA po to, aby zwrócić uwagę na skalę problemu. Nasz rząd i urzędasy z UE problemu nie dostrzegają.
Jak już to blokada prywatnych przewoźnika wiozących to ziarno przez granicę tylko teraz tak oni powiedzą ,że mają prawo sprowadzać bo mają i taka blokada rolników jest nielegalna czyli sprzeczna z prawem i co wtedy jak myślisz kto wezwie na pomoc policję. To nie będzie takie proste jak się niektórym wydaje.
Będzie się chodzić po przejściu i policja nic nie może . Następna sprawa że tam wszyscy się znają nawet z policja , dlatego jest taka presja by rolnicy jechali do W-wy bo tam przygotowana prewencja ,usłuzne media do przekręcania zdarzń , prowokatorzy . Tam juz TV ma nakręcone filmy jak rolnicy zdemolowali W-wszawe bo taki ma byc przekaz i złość na rolników .O przewoźników też się nie martw bo większość to rolnicy na drugi etat , najgorzej to ukraińxcy kierowcy ale mi ich akurat nie żal , najwyżej kowalczuk syn bedzie płakał za nimi .
Blokada granic 2 luty , zapraszamy wszystkich nie tylko rolników , niestety jesteśmy zmuszeni na kłamstwa rządzących zareagować . Nawet się nie postarali by w tym eurokołchozie złożyć obiecany wniosek o przywrócenie ceł . Oznacza to ze było duże prawdopodobieństwo że cła mogły być wprowadzone a jak się Kowalczuk syn zorientował że cła mogą być wprowadzone to nie złożył wniosku bo wszystko było by jasne . Chcesz wspomóc strajk a nie masz możliwości dotarcia wywieś flagę przed domem z czarną wstążką i to w całym kraju bo niestety obłuda państwa sięga szczytu i ostatnio Bartosik powiedział że nie ma problemu ze zbożami z ukrainy a strajki są nieznaczne to skoro tak to panie Bartosik zapytaj się pan swojego kolegi Kowalczuk syna co robił w UE skoro nie ma problemu ??? Jesteście taką hołotą ze nie umiecie ustalić nawet jednej wersji co się dzieje na rynku.
Mateusz Morawiecki lipiec 2022r "Poleciłem premierowi Kowalczykowi, aby zakup zboża z Ukrainy był zakupem interwencyjnym, nie wpływającym na cenę zboża w kraju" Minister/premier Kowalczyk styczeń 2023 "Na ceny zbóż w Polsce nie wpływa ukraińskie zboże, a sytuacja na światowym rynku" Czasem warto sobie przypomnieć co mówili ci którzy mieli "walczyć" o nasze interesy....
Mówił.prawde bo to miał być głównie tranzyt i jakiś niewielki import Taka była idea gdyż wszyscy łącznie z UE mówili o pomocy Ukrainie tylko UE jak zawsze podsuwa idę ale zapomina dać kasę by ją skutecznie wdrożyć w zycie więc otwarto granice i na tym się szlachetność UE skończyła. Fakt wszystko jest robione pod presją czasu tak samo teraz z dostawą broni dopiero gdy zachód zobaczył,że bez nowoczesnej broni ofensywnej Ukraina nie odeprzeć ataku kacapskich chord to na szybko coś tam organizuje . Z ziarnem też no to otwórzmy granicę tak pomożemy Ukrainie i możemy się tym pochwalić tylko nikt nie przewidział ,że takiej okazji na tanie ziarno nasi Janusze biznesu wiadomo nie przepuszcza i że będą ciągnąć do upadłego bez względu na wszystko. A że część rolników może mieć problem ze zbytem to ich nie obchodzi bo oni magazyny mają pełne i zarobią nawet jak pszenica będzie po 900 zł ale to tylko pokazuje jak funkcjonuje UE w stosunku do takich krajów jak Polska ,Rumunia czy Bulgaria bo przecież zachodu to nie dotyczy. A kto wie czy to też nie był jakiś element wojny hybrydowej opłacanej przez Kreml a skoro potrafili skorumpować wysoko opłacalnych urzędników UE to wszystko jest możliwe. Kreml niewątpliwie próbuje każde działanie UE nawet ze szlachetnych pobudek obrócić przeciwko Polsce,która najmocniej pomaga Ukrainie a że doskonale zna mentalność, nastroje i podzialy w polskim społeczeństwie to potrafi to perfidnie wykorzystać.
To zboże jest tu sprowadzane na wyraźne czyjeś życzenie i zamówienie a czyje jak nie tych co mają duże magazyny czyli prywatnych skupow bo najpewniej to one żeby odbić sobie straty na zbożu kupionym w żniwa wykorzystały otwarcie granicy i rozkręciły masowo import ze wschodu ziarna jednocześnie wstrzymując zakup.polskiego ziarna wiec to one tak niesłychanie nakręciły temat importu i stworzyły ten problem. Rolnicy są natomiast podzieleni na tych co sprzedali w żniwa i są mocno do przodu i tych co postanowili trzymać i są plecy ale skupy dzięki importowi wyjdą na swoje.
W porozumieniu z twoimi pisowskimi idolami, bo przypominam, że to oni sprawują władze w Polsce. Niemożliwe, żeby nie mieli nic w głowie i nie potrafili działać na korzyść Polski. Musieli dostać w łapę i teraz mamy tłumaczenie, że nic nie mogą zrobić
Nie oni są raczej idealistami.akto zna choć trochę obecnego ministra rolnictwa ten wie ,że to człek dobroduszny i łatwowierny czyli właśnie typowy idealista,który chce dobrze ale w brutalnej konfrontacji z naszymi Januszami biznesu którzy mieli przepuszcza żadnej okazji by się nachapac nawet kosztem rolnika zwyczajnie był na z góry przegranej pozycji. Poza tym UE też jak.widac ani myśli na krok odstąpić od pomagania Ukrainie nawet jeśli jakaś grupa społeczna jest niezadowolona szczególniej w takiej peryferyjnej Polsce.
Kowalczuka syna i wojcieszka prokuratora generalnego za czasów prlu trza dobrze teraz posmarować. Może zafundujemy tetrykom i niedojebom upadlinskim jakas prostynuacje z tychze biednych terytoriów. Putin czekamy na akcje z Białorusi i odcięcie pępowiny z tekturowego rzadziku z polszy. Rolnicy na granicy i (...) ten syf z powrotem,
Trudno żeby minister "nic nie mogę" Kowalczyk cokolwiek załatwił. Przecież on na każdym kroku podkreśla, że ma zobowiązania wobec Ukrainy a polscy rolnicy nic nie tracą na imporcie bo mamy dodatni bilans w eksporcie zboża... Jakie on miał postulaty? Uruchomienie rezerwy kryzysowej czyli część z budżetu 500mln EUR do podziału na kilka krajów sąsiadujących z Ukrainą. Kaucje eksportowe choć niedawno Ministerstwo Rolnictwa przekonywało że nie ma prawnej możliwości ich wprowadzenia... Kompromitacja polskiego rządu i państwowości. Głąby kapuściane szykują się na wojnę a nawet zboża z granicy nie potrafią do portów przewieść. Państwo z dykty i paździerza działające na szkodę własnych obywateli!!!
Rada rolna UE stwierdziła jasno,że nie podejmie żadnych działań mających wpływać negatywnie na sytuację na Ukrainie a do uruchomienia rezerwy kryzysowej potrzeba jednomyślności wszystkich krajów UE a to jest malo.prawdopodobne bo większości krajów UE ten problem nie dotyczy. Jeśli jednak byłby uruchomiony jakiś mechanizm dopłat do przechowywanych zbóż to kto te srodki otrzyma i na jakich warunkach bo mam wrażenie że najwięcej płaczą nie tyle rolnicy co skupiki ewentualnie rolnicy takowe prowadzący bo oni zainwestowali w skup sporo kasy i teraz mają
dlatego jedyna opcja to strajki a nie dawanie kolejnych dopłat.
Rolnik potrzebuje stabilnego rynku, stabilnych przepisów i ochrony interesów Polaków a nie zalewania nas produktami które nie zostały wyprodukowane takimi samymi środkami jak u nas.
Będziecie strajkować, że byliście pazerni i nie sprzedaliście jak się opłacało, tylko czekaliście aż spadło? Spadki dotyczą wszystkich giełd na świecie. Chociaż od czwartku wzrosty - stwierdzono, że szacunki Rosji są przesadzone.
Komentarze