Analizując działania rządu morawieckiego napewno kombinują aby kolesie mogli dalej za grosze dzierżawić grunty, na karzdym kroku pokazują jak spółki skarbu państwa działają w korporacyjny sposób z jastrzębią polityką dbającą tylko i wyłącznie o interes zarządu dojąc albo wykorzystując polskie społeczeństwo. Żeby nie być gołosłownym: dogadanie się morawieckiego z prezesem cedrobu w 5 dla zwierząt i pozostawienie drobiu w uboju rytualnym, olbrzymie marże na nawozach, w listopadzie firmy ściągające mocznik miały go za 1100zł w porcie, wystarczy teraz policzyc i pomyśleć...
Czy to Kowr czy to urząd gminy. Wszędzie to samo kolesiostwo . Na moje pytanie dlaczego gmina nie wystawia działki do dzierżawy usłyszałem " gmina może w dowolny sposób dysponować gruntami i nie musi wystawiać w przetargu" od kilkunastu lat gość uprawia ta działkę pewnie za jakieś grosze . To jest polska rzeczywistość
Komentarze