Jest importerem ale broni swój rynek po przez cła lub limity celne . Niestety to się zmieni gdy zdejmą cło z ukrainy i to już w maju , wtedy sie okaże że ukraina produkuje miliony ton cukru a w rzeczywistości będzie ściągać z całeo swiata ,od Kuby po Brazylię i zapchają rynek całej UE . dziwne ze nie protestują pszczelarze tak walczący z neonikotynoidynami bo w cukrze zostaja pozostałości a teraz cisza - z ukrainy przyjedzie cukier nawet z Gaucho i teraz im pasuje . Otworzenie granicy z ukrainą doprowadzi do destrukcji całego kraju bo nie mamy alternatywnych branż w produkcji , staniemy sie biedakami których UE będzie karmić importowanymi z ukrainy odpadami .
Komentarze