W przypadku węgla i kotła o sprawności 84% wyliczenie się prawie zgadza - w rzeczywistości jest ciut więcej(energia elektryczna na podajnik i pompki), ale warunek jest jeden, czyli dofinansowanie rządowe. Inaczej wszystko bierze w łeb i zostaje kominek na własne drewno, bo zakup drewna jest nieopłacalny.
Te wyliczenia nie są rzetelne. Nie podano kosztów ogrzewania owsem a dodam, że koszt wyprodukowania dla rolnika tony owsa to 400pln.
Mix węgla i owsa to fenomenalne paliwo na te trudne czasy no i gwarancja ogrzewania bo co zrobią ci ludzie jak będą przerwy w dostawach prądu.
Jeżeli chodzi o pompę ciepła to jest ona ciut droższa od węgla. Autor nie uwzględnił ceny prądu jaka będzie po wyborach oraz po przekroczeniu limitu.
Reasumując... Nie ważne czym odpalasz i tak będziesz płacił dwa razy tyle co przed 2022r. To zostało już dawno ustalone tylko wmawiają nam, że to przez wojnę.
Tak samo dotyczy to jedzenia robaków. Czy nam grozi głód i UE czy my musimy jeść robaki? Nie, nie musimy ale ktoś to robi celowo by odwrócić wszystko do góry nogami.
oj tam jak będzie z ceną prądu nie wiadomo ale na pewno jego udział w ogrzewaniu podobnie jak PC będzie szybko rósł a węgiel pewnością tanieć nie będzie bo to paliwo przeszłości więc będzie coraz mocniej opodatkowywany i jego udział o opalaniu mieszkań powinien szybko maleć a co do owsa to dopiero drogi węgiel spowodował zainteresowanie nim, jak węgiel był tani nikt im sobie głowy nawet nie zawracał , trudno więc by ktoś na poważnie liczył koszty ogrzewania nim.
Ale to nie jest prawdą poza tym zwróćcie uwagę kto przygotował raport panowie od pomp ciepła 😃 grzeję propan i 4700 zł za cały rok 180 m2 a pompa zużycie 9 tyś kWh to po nowemu po 1 zł ? Nie powielajcie glupot
Ale co niby nie jest prawdą ,trudno zweryfikować bez realnego zużycia ale skoro dla 100 M2 podają na propanie grubo ponad 6 tys.zl a ty podajesz dla prawie 2'krotnie większej pow. niecałe 5 tys.zl to chyba ktoś tu ściemnia , zaniza no nie panie dzieiu.
Do lasu 1 km. Za 1000 zł kosztów - wykup drewna, paliwo, smary, pomoc - nie daje rady przepalić opału przez całą zimę. Swojej pracy nie liczę. Chodzi się dla sportu - po 2 godzinki popołudniami, żeby nudę zabić. Opał jest drogi, bo pośrednicy sobie marże z kosmosu narzucają. Dziś każdy wygodny. Brudzić rąk nie będzie. Co kto lubi, ale płacić 15 tysiaczków za ekocoś, to gruba przesada. I jeszcze chodzi taki i stęka, że w domu zimno.
Komentarze