Marcin to siostrzeniec Henryka , tu tajemnicy nie ma wały robione sa oficjalnie . Świat staje na głowie ,np. może słyszeliście o wykolejonych cysternach w Ohio ? Wyciekł polichlorek winylu który USA wysadziło w powietrze niby zminimalizować zagrożenie a doprowadzili do skażenia dużych ilosci terenów więc trzeba było ewakuować ludność bez powrotu . Oczywiście obecnie badacze mieli określić skażenie itd . po zebraniu dowodów mieli juz wracać samolotem ale wszyscy zgineli podczas startu samolotu -rozbił się . Historie jak z filmu . Cos się dz ieje ??a takie wały PiS cały czas robi pociotki poupychane w spółkach skarbu państwa tak jak by jutra miało nie być więc niech dziś się nażrą .
Polska grupa Azoty wypracowała największy zysk podczas pandemi i wojny ,czyli okradła polskich rolników w najcięższych czasach .Dodatkowo 20% zysku przekazano Putinowi aby miał pieniądze na mordowanie Ukraińców. Jak to się dzieje że polskie nawozy w Polsce są najdroższe. ps. Czy nowy prezes Grupy Azoty Puławy pan Marcin Kowalczyk i Henryk kowalczyk Minister Rolnictwa to tylko zbieżność nazwisk ???
Słowem każda firma , która ma zysk okradła ludzi, uuu no to tysiące takich są uuuu ale łafera godna jońskiego i szcerby - weż flaszę i puknij się w czapkę
Są podobno takie szacunki które mówią że 10 milionów ton polskiego zboża może nie sprzedać się w tym roku. No to chyba trzeba się poważnie zastanowić czy inwestować w nawozy ?
Chłop PiS okradł rolników na cenach nawozów a ceny zbóż nie wrócą już do rekordowych cen. Szykuje się niezły burdel i teraz wyobraź sobie czy znajdzie się taki co po przejęciu władzy po przegranej PiS w wyborach będzie wstanie ogarnąć rozpad państwa polskiego do którego doprowadził PiS a rolnictwo w szczególności rozłożyli.
o idziemy tony dość histeryczne, rozpad państwa bo zboże nie będzie rekordowo drogie i krowy przestaną się nieść , świnki gdakać a kury prosić, łojojoj co to będzie
Amixx Zaczerpnij może podstawy matematyki, nie chodzi o rekordowo drogie zboże ale stosunek ceny 1 tony zboża do 1 tony nawozu. Dla przykładu nawet jak pszenica była po 800 zł to azot po 1000 zł a teraz pszenica 1100 zł a azot rolnicy kupili bądź kupują w cenach 3000-5000 zł. Oczywiście o skażonej żywności z Ukrainy to aż strach wspominać, Polska była kojarzona ze zdrową żywnością a dzięki temu surowi teraz mamy markę zepsutą.
Oj tam w demagogi też jesteś cienki nie mówiąc o matematyce bo nawet przy tych cenach nikt do uprawy pszenicy nie dokłada , a jak pisałem już wielokrotnie przy tak niestabilnym rynku będą tacy co zarobią więcej i tacy co mniej zależy kto kiedy kupił i jak udało się sprzedać. W rolnictwie najważniejsza jest stabilizacja cen a tej od dłuższego czasu nie ma i to uderza w rolników.
Stabilizacja była do czasu, kiedy to minister oszukał rolników mówiąc, że to będzie tranzyt a w rzeczywistości wpuścił do Polski bez badania zboża techniczne, które trafiają do konsumpcji.
Komentarze