Ja się zapytam ,o jakich kosztach się tutaj mówi ? Dlaczego nikt z rolników nie piśnie o gigantycznych niopodatkowanych zyskach ?wiecznym dopłacaniu do produkcji,potężnym wsparciu jakie otrzymują. Tylko narzekanie i biadolenie. Nie mam 10 tysi z hektara ,bankructwo . Gdzie jest opodatkowanie chociaż 19 % jak wszyscy w tym państwie płacą. Gubi was pazerność i chytrość. Przecież w żniwa ilekko po ceny były uważam atrakcyjne,można było sprzedać chociaż część zbiorów ,ale w większości oczekiwania były na poziomie 2000 i wyżej ,rzepak 5000 ??? Wesoło nie żal mi żadnego z tych świętych krów,sami sobie są winni.
Jesteśmy nikim w własnym kraju, koszty produkcji ogromne a cena pszenicy z 2021 roku, ceny warzyw poszybowały w górę bo kryzys atmosferyczny w Hiszpanii i Maroko, na Banderowskiej Ukrainie jest kryzys, było pisanie że rolnicy cierpią nie obsieją pól trzeba im pomoc a, teraz mamy import na taką skale że 90% rolników nawet nie wyszła w p0olsce na 0 tylko jeszcze sporo dołożyła do upraw, mniejsza z tym ze minister kowalczyk nam obiecywał lepsze ceny, jesteśmy traktowani jak scierwa i smieci, nic nie warci, a wy piszcie dalej te swoje artykuły durne które nic nie wnoszą jeszcze liżą D partii rządzącej, kwestia czasu żeby ceny produktów zbożowych poszybowały jak teraz warzywa, my na wsi sobie poradzimy, biedniej ale zawsze damy rade, współczuje miastom które tak silnie nienawidzą rolników bo oni tacy źli, bo przeciez dopłaty, bo przecież im tyle kasy dają traktory takie mają itd... ten kraj to totalne DNO
Dodatkowo my unijni nie jesteśmy konkurencyjni względem kosztów uprawy czy to na Ukrainie czy u Ruskich dlatego takie różnice, a desperacko Ukraina teraz sprzedaje za bezcen bo chociaż teraz skorzysta, bo jak przyjdzie (...) to zabierze za darmo, takie są realia. A nasi szpece z rządu tylko myślą jak wydoić jeszcze na koniec skarbiec dotując dla swoich względnie siebie kilka baniek żeby aby nie zostało dla innych to jest dopiero krach. Zaczyna się robić jak na wschodzie inaczej tego nazwać nie można. Demokracja XXI wieku według PIS
Co wy chłopy się martwita.Sasin załatwi że Polską pszenicę wyeksportuje po 3tysia za tone do Ukrainy a chłopom zapłaci po 1.5 tysia i pisiorki zarobione i wy przytulicie
Najgorsze, że rolnictwie cykl produkcyjny jest długi. W tej chwili bardzo mocno się zastanawiam nad produkcyjnym obsiewaniem pól na wiosnę. Czy to ma sens? Oziminy posiane koszty już poniesione, a jeszcze do końca daleko i nikt nie gwarantuje ile dostanę za to co już rośnie. Miało być 70 ha kukurydzy ale chyba posieję coś pod dopłaty. Za kwiatki i strączki bez chemii dostanę koło 2000 do hektara. I to chyba lepsze niż pchanie pieniędzy w pole z niewiadomym skutkiem. A do tego jeszcze ryzyko pogodowe. Pomału chyba czas kończyć rolnictwo produkcyjne.
Oj tam równie dobrze można w każdej innej branży twierdzić ,że tam na górze nikomu nie zależy na wyższych zarobkach bo przecież ciągle zarabiamy mniej niż na zach. a po drugie wpływ ceny ziarna na cenę chleba jest dość jakby to określić mało bezpośredni wiec to co najmniej mocno wątpliwa teza
Rządzący popierający zalew Polski tanim ziarnem i dobijaniem polskiego chłopa mają chyba udziały w ukraińskich gigantach rolnych. Nie pomagają rolnikom ani państwu polskiemu ani ukraińskiemu tylko swoim kieszeniom.
Ok tam tak sobie wydumałeś ze swojej szklanej kuli czy wywróżyłeś z fusów i ta twoja niby przenikliwość ma nas pocieszyć ... to nie tylko bezwartościowy bełkot ale też dość mało poważna propaganda antypolska
Od propagandy i wróżenia to chyba ty jesteś amix ale ukrai;skiej. Niedawno pisałeś o biednych rolnikach ukraińskich, a teraz o co chodzi, może masz udziały w holdingu napisz wreszcie czym się zajmujesz.
Biden oszalał zeby kosztem Polski iEuropy znisczyc Rosję.Zywność z Ukrainy bez cła zniszczy rolnictwo w Europie a najbardziej w Polsce.Niech Biden bez cła bierze pszenice kukurydze i kurczaki do USA.Za tydzień biznes w Usa wysle go do domu starców na emeryturę.
Złodziejstwo w biały dzień , koszty produkcji wysokie a zboże za bezcen= bankructwo , Ukraina i Rosja koszty produkcji bardzo niskie więc jakim trzeba być idiotom żeby godzić się na bezcłowe wyjeżdżanie towarów rolnych na teren UE i tym samym Polski . Można teraz interpretować to jako elemęt wojny gospodarczej którą wygrywa Rosja i Ukraina nad zachodem .
Ameryki nie odkryję stwierdzeniem, że upadające rolnictwo w PL pociągnie za sobą inne branże ściśle powiązane z nim (producenci maszyn i urządzeń dla rolnictwa, mieszalnie pasz, branża nawozowa i wiele, wiele innych). Eksport nie uratuje wielu z nich. Drogi rządzący pomyśleliście co wtedy? Jakie gałęzie przemysłu wchłoną taką rzeszę ludzi? Zbrojeniówka?
Lutek przecież o to chodzi rządzącym. Zobacz jak PiS zdobył serca górników i Polaków, że będzie ratował polskie górnictwo a za ich rządów zamykają najlepsze kopalnie węgla kamiennego oraz za ich rządów najwięcej węgla importowali z Rosji także trzeba patrzeć co robią a nie mówią.
Nie tylko rolnictwo dobijają, dobili już przedsiębiorczość podatkami, nowym ładem i ZUS em.
Panie redaktorze przy przy cenie 1000zł/t pszenicy nie można mówić już o żadnej rentowności. Rolnicy nie są z gumy, takie ceny to bankructwo gospodarstw rolnych. Żeby nie być gołosłownym, posłużymy się danymi, jakie pańska koleżanka Małgorzata Tyszka na tym samo portalu podała w dniu 25-01-2023r . Przytoczyła kalkulacje uprawy pszenicy ozimej Wielkopolskiej Izby Rolniczej na miesiąc styczeń 2023 r. Przy 60dt pszenicy z ha i przy cenie 136,45zł za jedną dt wynik finansowy finansowy wyniósł 697,25 zł z ha. Biorąc pod uwagę cenę 100zł/dt wynik finansowy wychodzi ujemny (strata) i wynosi około 1500 zł z ha. Policzyłem, też , przy jakiej cenie będziemy na zero. Wychodzi 1250 zł za tonę pszenicy. Litości, proszę też nie pisać o wolnym rynku w rolnictwie. Coś takiego nie istnieje. Jeszcze wahania cen w wysokości kilku procent podczas całego sezonu da się przyjąć, ale nie kilkadziesiąt lub kilkaset procent. Rolnik nie jest hazardzistą, chce spokojnie pracować i mieć z tego zysk. po za tym, tak wielkie wzrosty i spadki, oznaczają jedno, świadomą grabież i złodziejstwo.
Masz bardzo wysokie koszty produkcji,postaraj sie zmniejszyc koszty bo inaczej bedzie strata. ceny powyzej 1200 zl za pszenice najprawdopodobniej nie bedzie przez najblizsze kilka lat
Oczywiście że na PSL.
Oni takiej maniany nigdy nie odwalili.
W 2015 roku jak oddawali władze pisdz.....to gospodarstw hodujacych trzodę było 300 tys.
Dzisiaj 50 tys.
Nie kręć i nie ściemniaj. Oni są najgorsi po przejściu na demokrcje
No do tego dobrego rządzenia PSL trzeba jeszcze dodać podwyższenie wieku emerytalnego,zabranie pieniędzy z OFE,a gdyby dalej mieli władzę to w planach było znaczne podwyższenie składki na KRUS , wprowadzenie podatku dochodowego i wiele innych super pomysłów. Także proszę głosować na PSL!
Andrzej ale są tacy co kupili nawozy po 5000-6000 i już z nawozami jadą na całego. W żniwa będą się chwalić że zebrali po 10 ton pszenicy bo tak im wyszło jak kombajn objechał pole i raz wysypał. W żniwa to pszenica będzie jak kiedyś po 600 zł a rolnicy się na to godzą co najwyżej pokrzyczą trochę i na tym koniec. A zapomniałem jeszcze zagłosują na jesieni na PiS bo tydzień przed wyborami akurat wpadnie jakiś przelew czyli socjal od PiSu
Oj tam dawno już pisałem ,że my chłopi żadnego wpływu na ceny nie mamy możemy tylko nie sprzedać o ile możemy sobie na to pozwolić ale jak widać w tym roku nawet to nie zadziałało.Stad rosnącą frustracja i rozgoryczenie wśród chłopów ale co z tego wynika, nic i skutek żaden jak zawsze.
Komentarze