Nie rozumiem dlaczego urzędnik nie mający pojęcia o rolnictwie nakazuje rolnikom co mają robić to rolnik wie najlepiej o mu jest potrzebne i to co powie nie powinno byc w żaden sposób nadinterpretowane.
Z prostego względu ktoś kto ma jakiekolwiek pojęcie o rolnictwie nie pójdzie do pracy za płacę minimalną (a tyle ARiMR płaci swoim urzędnikom). Przykro to mówić ale praca jest towarem jak każdy inny - nikt nie oczekuje że za 2 zł kupi mało - a jeśli nawet coś kupi to będzie to produkt masłopodobny - tak samo tutaj za minimalną pensję nie zatrudni się osoby znającej meandry rolnictwa i specjalistę od programów unijny to taki fachowiec to tyle zarobi w tydzień w doradztwie wypełniając 1-2 wnioski dziennie.
Komentarze