Pamiętam spotkanie hodowców świń na którym był obecny powiatowy lekarz weterynarii , to było parę tygodni nim asf pojawił się na wschodzie , otóż też zacny jegomość zapewniał, że służby wiedzą co się dzieje na Białorusi i gdyby asf dotrze do PL to wszystko jest przećwiczone i nie będzie żadnej paniki . . parę tygodni później czarny sen się ziścił i znaleziono dziki zarażone asf . Co się później działo to nawet najstarsi ludzie nie widzieli i nie słyszeli , chata wariata ,kompletna blokada sprzedaży , strefy na pół województwa , żadnej ubojni która chciałaby kupić wieprze z stref asf , rolnicy na skraju załamania nerwowego ..... minęło ponad 8 lat , a sukcesem tej władzy jest prawdziwa rzeź niewiniątek ( rodzinnych gospodarstw hodujących świnie ).....brak słów by opisać niekompetencję tych pseudo obrońco rolników ...
Patrzcie... Jak wybuchła wojna to ASF i covid zniknął takie cudowne działanie miała a teraz nagle się pojawił ASF, Moze wojna się kończy i cuda z nią związane ???
A prawda jest taka że to wszystko jest po to żeby zniszczyć klasę średnią i rolnictwo.
Komentarze