Ciekawe - płn wschodnia warmi i mazury - wg mnie jest suuucho, w rzekach niezbyt wiele, na polach co spadnie to zaraz wyschnie. Nawet mokra łąka sąsiada obok mnie (nawet do końca maja stała woda) obecnie kończy wysychać.
Co do temperatur to faktycznie nie rozpieszczają i jest trochę za zimno na optymalny rozwój a co za tym idzie stosowanie niektórych ŚOR.
Z pogodą nic nie zrobimy ale z euroidiotami i sprzedawczykami trzeba walczyć cały czas.
Mój tata to mówi że kiedyś siało się niejednokrotnie w maju i też urosło.
Lepiej zasiać później a w suchą i ciepłą ziemię .
Wjechanie teraz na siłę w pole spowoduje więcej szkody niż pożytku.
I tyle....
Z pogodą sobie damy radę - lepiej lub gorzej., to dla nas nie pierwszyzna. Z unijnymi szkodnikami i ich polskimi sługusami już chyba nie wygramy - głupi ten kto sądzi że Polska jest wolnym krajem...
Komentarze