PARTNERZY PORTALU

Komentarze 8

user Ostek 2023-06-03 14:18:38
Fajne se tłumaczenie spekulanci wymyślili. To nie import z Ukrainy winny tylko sami polscy rolnicy. No i widzicie, to już się winny znalazł, jak to słynny polityk powiedział "chłop jest pazerny".
Zgłoś
user Wielbiciel amixxa 2023-06-03 08:50:59
Ludzie o czym tu dyskutowac. Kowalczuk syn powinien wisieć, widział tranzyt a nie przemyt. Kto z rządu odpowiedział za przemyt i gdzie lista przemytników. I trucicieli na czele z cedropikiem wisraszem i viterka. Ludzie muszą wiedzieć czym się trują. Dwa dopłaty złodziejskie a może celowe telusikowe. Miał nadstawić głowy, niedługo poleci. Za 600 zł sprzedawać, ludzie gdzie my zyjemy? A co będzie w zniwa i po. Gigantyczna susza, katastrofy na świecie a agenda żydowska trzyma nisko ceny żeby Putina wykończyć. Korupcja jest tam gigantyczna ale teraz to przesada. A nasi europosłowie w kraju śpiewki a na głosowaniu zdrada. Prawi i sprawiedliwi. Wybory blisko. Skoncyx się pisuar skończą się trolle jak mnemonic amixor i sramixor
Zgłoś
user Sapek 2023-06-03 07:41:27
Trochę niepoważne. Jeśli idę ulicą i spadnie mi na głowę cegła to czy to jest moja wina że znalazłem się w złym miejscu o złej porze? To samo tutaj. Czy to wina rolnika że trzymał zboże obserwując co będzie się dalej działo z cenami zamiast sprzedać od razu po żniwach. Nie zgodzę się też absolutnie ze strategią 3x30. Ona nawet w normalnym roku nie zdałaby egzaminu ze względu na to że przeciętnie ceny zbóż wzrastały na jesieni i w zimie. Większość trzymała wtedy i sprzedawała i to była dobra strategia. I pytanie. Gdyby każdy chciał sprzedawać zaraz po żniwach, to czy dałoby się to zorganizować logistycznie? Co dalej by było z cenami? Przecież taka sprzedaż też by miała swoje konsekwencje. Dziwi tak beztroskie podejście do tematu, ludzi mianujących się ekspertami. Pozdrawiam.
Zgłoś
user Fred Kampinos 2023-06-03 08:49:01
Sapek, rozłożenie sprzedaży na dłuższy okres ma sens. Żaden rynek na świecie nie będzie przygotowany na krótki okres pracy. Co maja robić ciężarówki jeśli wszyscy będą chcieli je wynająć kwiecień - czerwiec, a 9 miesięcy maja stać? Wszyscy chcą wykopać buraki w pierwszym tygodniu października bo najlepsza pogoda ? To jest awykonalne. Jeśli chodzi o najlepsze ceny po żniwach - na wiosnę - od tego są umowy. Np można było cześć pszenicy zakontraktować w porcie po 1400 pln na sierpień-grudzień, a cześć zostawić na wiosnę. Rozciągnięta sprzedaż obniża koszty logistyczne.
Zgłoś
user Sapek 2023-06-03 09:51:10
Dokładnie o tym mówie. Rozciągnięcie sprzedaży na kilka miesięcy ale też przy dobrych cenach. Sprzedaż 30 procent zaraz po żniwach to nie jest dobre rozwiązanie. To samo czekanie z ostatnimi 30 do przednówka.
Zgłoś
user asdfg 2023-06-03 00:02:00
A ja mam jeszcze lepszy pomysł, zorganizować kampanię społeczną informującą o tym jakie standardy muszą spełniać unijni rolnicy a jakie ukraińscy. Oraz dlaczego w UE wycofano ŚOR które nadal można stosować na Ukrainie. A potem wprowadzić obowiązek znakowania towarów spożywczych które zostały wytworzone z ukraińskich płodów rolnych. Oczywiście mięsko wyprodukowane na paszy z ukraińskiego zboża także musiałoby być oznakowane. Wtedy mielibyśmy równe zasady gry.
Zgłoś
user mnnemonniiiccc222 2023-06-05 23:45:52
@asdf Ukraińskie produkty zawsze spełniały standardy światowe, teraz też spełniały nie zaklinaj rzeczywistości, ty jesteś UE i bierzesz za to hajs, nie zwalaj na innych, sam nic nie produkujesz tylko dostajesz za free kasę z zachodu, a produkty ze wschodu. Polska gryka nawet podstawowych wymagań nie spełniała i została wycofana, a ukraińska spełnia. Ty nawet tego nie wiesz, przestań trolować i spamować.
Zgłoś