od pewnego czasu obserwuję totalny najazd wiejskich mieszkańców na zakupy w Biedronce, pomijają swoje sklepy na wsi jadą kilkanaście kilometrów aby zostawić kasę u zagranicznego przedsiębiorcy. Z chłopów zrobiło się wielkie ..państwo kupują nawet kartofle, marchewkę szczypiorek i wszystkie inne warzywa,..... bo im się nie opłaca ogródek przydomowy,....wolą kupić warzywa z wielkich gospodarstw w supermarketach gdzie wiosną nawozy sypane są bez umiaru wszystkie normy są przekraczane
Komentarze