"Średnie ceny nie zmieniły się tylko w przypadku nawozów, które znaczne spadki zaliczyły na początku miesiąca." Czyli na wszystkich dostępnych nawozach azotowych i na polifoskach... Cały czerwiec takie same ceny u większości... Teraz może napiszecie że w lipcu spadną ceny? Bo jakoś w połowie miesiąca się to nie zadziało... Kreowanie sprzedaży artykułami w internetach...
Oj tam i bardziej zaprzeczacie tym tylko śmieszniejsi jesteście, wasze pola mówią ,że kłamiecie jak najęci , typowy polski rolnik zawsze twierdzi uzyskuje wysokie plony bez nawozu , że niby ma gdzieś te drogie nawozy i że niby nikt nie będzie go okradał a okrada się sam .
Nooo jasne amiś niedługo powiesz że mamy lepsze ziemie niż twoi bracia ze wschodu. I co jeszcze klakierku? Ja tobie powiedziałem powiedz ile tam masz kur na balkonie, czym je karmisz i ile się podaje N w truskawki, to wtedy pogadamy. Bo teraz sam siebie pogrążasz i marny klakier z ciebie.
Oj tam parafrazując pokaz mi swoje pole a powiem kim jesteś, a sobie możesz , opowiadać bajeczki, kłamać ,zaklinać się, że nie kupiłeś nawozu jak zawsze bo było drogo ale pole i tak to wszystko obnaży, bo jak ktoś rzeczywiście dał dużo mniej nawozu to teraz to widać i dobrze o tym wiesz więc po co prowokujesz,
Oj tam ale na pewno nie zrozumiałeś tego ,że moje dywagacje odnoszą się do dużo szerszej kwestii czyli mentalności rolników, na której żeruje cała masa osób bądź to oferujących coś rolnikowi bądź to od niego coś kupujących i dopóki tego nie pojmiesz dla własnego dobra będziesz dalej dawał się okradać ale nie ty jeden jeśli ciebie to pociesza.
Amiś to co mamy zrobić? Marsz na Warszawę i siłą obalić rząd któremu służysz? Bo ostatnie miesiące pokazały że to władza nas okrada. Nie tylko z pieniędzy ale przede wszystkim z godności. Nie jesteś rolnikiem i to już wszyscy wiemy. Więc nie zrozumiesz nas i tak. Rolnictwo to jest specyficzny biznes uzależniony od wielu czynników. Wiesz ile rolnik musi wiedzy zdobyć żeby cokolwiek urosło i był z tego zysk? Nie wiesz. Ja ciebie rozumiem, siedzisz sobie i dostajesz pieniążki za pisanie tych swoich bredni. Rozumiem bo każdy orze jak może. Teraz ty zrozum nas, ludzi którzy muszą ciężko pracować a przy tym wciąż zdobywać ogromną wiedzę. I wcale nie mamy pewności że to zaprocentuje bo może przyjść susza albo grad i zniweczyć wszystko. Nieładnie z twojej strony że tak na nas wygadujesz i mam nadzieję że kiedyś to przemyślisz i wyciągniesz wnioski. Pozdrawiam.
Szanowny panie Amixx gdyby był pan rolnikiem to by pan wiedział że są możliwości redukcji nawożenia PK (tzw. polifoski) bez widocznego spadku plonu. Całe szczęście dzięki zniesieniu ceł przez UE, mamy dostęp do taniego mocznika z importu i możemy olać drogi azot z rządowej GA i Orlenu. To widać na polach i w sytuacji finansowej GA która się posrała ze swoimi drogimi nawozami w związku z redukcją nawożenia i konkurencją taniego mocznika z importu.
Ja już raz się skusiłem na saletrę po 3 tys(rok temu) bo rzepak były po 3,5 i drożej. Wydawało mi się że warto, że coś z tego zostanie. Przetrzymałem rzepak do wiosny i do tej pory mi się te ceny czkawka odbijają!
Saletra musi spaść poniżej 1200zl, nie ma rady !
Komentarze