Już w tamtym roku byliśmy zmuszeni zredukować nawożenie PK. Drugi rok z rzędu oszczędzania będzie widoczne na polach a w rezultacie w portfelach polskich rolników. Jednak satysfakcja prezesa Kaczyńskiego z tego, że odciął polskich rolników od taniego potażu z Białorusi jest bezcenna. Niemcy zacierają ręce i liczą "ojro" za swój potas.
Koledzy najwyraźniej się zaopatrzyli do 15 mają, tylko szkoda, że nie wszyscy są kolegami i mają wiedzę jak funkcjonuje polski system wsparcia rolnictwa ...
Zrezygnować z nawożenia raczej się nie da .no chyba że ktoś ma pod dostatkiem obornika to może z polifoski zrezygnować i coś tam urośnie .a gospodarstwa bez obornika będą miały problem gdyż słoma obornika całkowicie nie zastąpi .w jakiejś części tak ale całkowicie nie
Jeszcze więcej sankcji wprowadzajcie na Rosję i Białoruś to nawozy jeszcze będą droższe.Politycy po jednej i po drugiej stronie nie odczuje tych sankcji,tylko zwykli zjadacze chleba,rolnicy odczuwają te sankcje. Amixx pewnie zaraz będzie straszył Putinem a może dziś ma wolne.
Lepiej zainwestować w wapno to uruchomi
Fosfor a potas to w formie soli potasowej
I przestrzegam przed sianiem rzepaku na 5 klasie ,dyletanci co w tym roku tak zrobili
Będą w plecy kilka stawek
Nie zgodzę się z tym rzepakiem. Pomimo niskiej ceny uważam, że i tak jest bardziej opłacalny niż strączki, a na 5 klasie jeżeli ziemia jest w dobrej kulturze i mamy normalny rok z opadami to z powodzeniem wyda przyzwoity plon. Trzeba zmieniać płodozmian, bo siejąc ciągle zboże po zbożu co roku wyciągamy z gleby próchnicę.
A myśmy narzekali na komunę. A za komuny rolnik i praca rolnika była w uszanowaniu. A dzisiaj pomalutku, powolutku zamienia się nas i naszą pracę w pracę niewolnika
Komentarze