Rozmawiałem dziś z sąsiadem.
Za mleko dostał 1,40 zł z ostatniej faktury.
W grudniu miał to 2,40zł.
Różnica jest 1 zł na każdym litrze.
5 lat temu zrezygnowałem z krów,
Dziś potwierdza się to że była to najlepsza rzecz jaką mogłem zrobić.
Jak cena z miesiąca na miesiąc szła w górę to krowiarze wysoko głowę nosili do salonu po nowe auta i ciągniki a dziś się okazuje że muszą dokładać do interesu.
Czytam sprzeczności w artykule . Nieopłacalność produkcji ale kontynuacja bo spłaca kredyt . Jeżeli nie ma opłacalności to skąd środki na spłatę kredytu ?
Komentarze